-
"klient"
tekst z cyklu "przychodzi packer do sklepu":
- Co tam grzebiesz? - pyta mnie.(dość niegrzecznie - nie jestem jego koleżanką)
- Przekladam patyczaki. - Odpowiadam średnio uprzejmie.
- Trzeba być skończonym kretynem żeby trzymać w domu coś takiego. - (mam już wkurwa powoli)
- Pan chce mnie obrazić? - pytam spokojnie.
- Pani tym tylko handluje.
- A w domu już nie mogę mieć? - jestem nadal spokojna.
- Ty to masz chyba patyk zamiast mózgu!!! - (ciekawe stwierdzenie)
Po namyśle koleś dodaje:
- Nawet nie patyk tylko GÓWNO!!!
Nie no ja przepraszam. Kultura.....
-
Re: "klient"
No cóż... Też na siłowni takich debili spotykam ale większości się mój regius podoba.
-
Re: "klient"
Gratuluje!!!!! To trzeba mie nerwy ze stali i by na prawde kims, zeby na takie cos odpowiedziec spokojnie!!! podziwiam
-
Re: "klient"
ze stali malo powiedziane;) jestem pełen podziwu;) a co do goscia hm sa ludzie i parapety:D
-
Re: "klient"
nietylko parapety ale i pachołki, krawężniki i słupki kilometrowe ;))))))))
-
Re: "klient"
Hi hi szkoda że tak daleko taka obsługa Amaranto z miłą chęcią bym odwiedzał ten sklep i gratuluje spokoju. Ja już się przyzwyczaiłem, że mam niepokoleji w głowie trzymac takie owady. Choc co nie którzy zmienili zdanie jak zobaczyli Australijskie straszki które trzymam w pracy, ale nie dziw się koks rozum odbiera. Życzę inteligentniejszych klijentów i spokojnej pracki.Pozdrawiam Marek
-
Re: "klient"
- Trzeba być skończonym kretynem żeby trzymać w domu coś takiego
A ja bym powiedziała:
- trzeba być skończonym kretynem żeby dać sobie tak mózg zlasować ...
Ale niniejszym gratuluję powagi, zimnej krwi i nerwów ze stali ...
-
Re: "klient"
Ale masz stalowe nerwy :) mnie by już krew zalała :)
-
Re: "klient"
Nic sie nie martw Amaranta, nic nie poradzisz ze są wsrod nas ludzie i taborety, tylko to jest takie przykre ze tacy ludzie ze zwierzat odruzniaja koty i psy a nie maja pojecia ze istnieje swiat terrarystyki (napewno nie wiedza co to jest terrarystyka)
Pozdrawiam BoNo
-
Re: "klient"
Gratuluje nerwów ze stali.
A tu mały off topic:
Dzisiaj byłem w zoologicznym i zacząłem ochrzaniać kolesia od gadów (KAKADU w Arkadii) bo były trzymane stepniarki egipskie z małymi brodaczami a do tego (uwaga) gekon lamparci. Załamałem się. A takie małe pytanko: czy anolis zielony powinien mieć świetlówkę ?? Pytam się bo nie wiem czy dobrze zrobiłem ochrzaniając również za brak świetlówki u anolisa
-
Re: "klient"
Amaranta napisał(a):
> - Nawet nie patyk tylko GÓWNO!!!
>
Przyganial kociol garnkowi mozna by rzec...skoro ktos ma wg niego gowno w glowie to co on dopiero musi miec :D
-
Re: "klient"
Tacy ludzie są śmieszni ...Wypierd eksperymentu przełożenia mózgu na masę mięśniową:]
Nie martw się,rodzą się tacy zdownieni (czyt. zdałnieni) ludzi...
-
Re: "klient"
Największy problem Polaków > brak tolerancji.
-
Re: "klient"
zawsze do usług. Zapraszam do 3miasta:)
-
Re: "klient"
To opowiem wam historię pewnego amerykańca. Chodził na siłownię. Mial super treningi. W wieku 20 lat ważył około 120 kilo i miał 50 cm w bicepsie na sucho. Wkurzył się bo normalnie człowiek powyżej 50 nie wyciągnie. Zaczął brać sterydy, wyciągnął do około 70. Nadal mu nie pasowało, więc...wpakowal sobie sylikon w biceps i teraz ma 80 cm :D
-
Re: "klient"
-
Re: "klient"
Fibus widać, że nie rozumiesz o co w tym poście chodzi...
-
Re: "klient"
Wiem o co chodzi ale nie rozumiem twojego posta
-
Re: "klient"
Daf:
A ten amerykanien nazywa się Greg Valentino i to co sbie wstrzyknoł w mięśnie wcale nie jest sylikonem tylko tłustym olejkiem zwnaym STYNHOL, który na codzień służy kulturystom do smarowania swego ciała po to by się świeciło na pokazach i żeby ich rzeźba się bardziej uwydatniła.
Pozdro
-
Re: "klient"
daf napisał(a):
> To opowiem wam historię pewnego amerykańca. Chodził na
> siłownię. Mial super treningi. W wieku 20 lat ważył około 120
> kilo i miał 50 cm w bicepsie na sucho. Wkurzył się bo normalnie
> człowiek powyżej 50 nie wyciągnie. Zaczął brać sterydy,
> wyciągnął do około 70. Nadal mu nie pasowało, więc...wpakowal
> sobie sylikon w biceps i teraz ma 80 cm :D
>
Urzekla mnie Twoja historia...
-
Re: "klient"
No ale wiadomo. I jeden głupi i drugi jeszcze głupszy.
-
Re: "klient"
daf napisał(a):
> No ale wiadomo. I jeden głupi i drugi jeszcze głupszy.
>
Odezwal sie "mondrol" i znawca co chromatusa od coloratovilosus nie potrafi odroznic :].A tym postem z silikonem to dopiero blysnales "wiedza" jak pet w kaluzy...Idz poszukaj sobie skinowskich zespolow smieszny fececiku z irokezem...
-
Re: "klient"
A co do Grega Valentiono to :
http://www.ronnie.cz/_img/Clanky/205_4.jpg
A oto tego skutki:
www.ronnie.cz/c-205-Greg-Valentino.html
PS. Już kiedys dawałem te fotki na forum :)
-
Re: "klient"
No co George :D:D:D:D Hahaha siekawe czy mu to nie przeszkadza w poruszaniu :]:]:]
-
Re: "klient"
Ohh Samael obrońco dzieci specjalnej troski. Widać, że ciota jesteś bo nie wiem co ma to że napisałem o tym silikonie do mojej wiedzy. Przebadaj się lepiej bo jakiś nadwrażliwy jesteś. A co do zdjęć. Jak zobaczyłem twoje z giełdy to myślałem, że się posikam ze śmiechu. Dużo razy widziałem jakieś cioty ale ty bijesz tamtych o głowę.
-
Re: "klient"
daf napisał(a):
> Ohh Samael obrońco dzieci specjalnej troski. Widać, że ciota
> jesteś bo nie wiem co ma to że napisałem o tym silikonie do
> mojej wiedzy. Przebadaj się lepiej bo jakiś nadwrażliwy jesteś.
> A co do zdjęć. Jak zobaczyłem twoje z giełdy to myślałem, że
> się posikam ze śmiechu. Dużo razy widziałem jakieś cioty ale ty
> bijesz tamtych o głowę.
>
Wiesz ciota to sie chwali wszystkim ze chodzi na silownie tak jak Ty.Popatrz na zdjecie swoje w profilu - klasyczny przyklad downa.Daj mi swoje zdjecie to wsadze w cukier zeby muchy pouciekaly.Jak jestes taki chojrak to zapraszam netowy cwaniaczku.A za ten tekst to sobie przechlapales.Screen jest i laduje jutro u Nooka.To chyba byl Twoj ostatni tutaj.A jak sie spotkamy to sobie pogadamy inaczej :]
-
Re: "klient"
hoho post idzie w zlym kierunku.
daf - nieladnie :)