Wersja do druku
Kolega ma problem - zdycha mu pajak. Ktos mu powiedzial ze nalezy podac pajaczkowi wode z cukrem, on chce to zrobic polewajac mu nia kolce jadowe, ale domyslam sie ze trzeba to zrobic kroplowka? Podajcie jakies wskazowki, gdzie dokladnie nalezy wbic igle i czy taki roztwor wogole moze go uratowac?
woda z cukrem?? eeee i dotego ne kolce jadowe eeeee nie słyszalem o czymś takim
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...=17722&t=17722 wejdź tu może to ci coś pomoże
pozdrawiam!
juz czytalem tego posta.
Sam wczesniej nie slyszalem zeby ratowac pajaki woda z cukrem...
Wiem ze pajaczek to albopilosa po 7 wyl, pada dla tego ze dluuuugo nie jadla (i rzecz jasna nie chce jesc).
może idź do apteki wyproś może ci ten roztwór zrobią??
pozdrawiam!
Zależy co to za pająk... Jak dorosły samiec to pewnie już jego dni. Jak mi zdychał to podwyższyłem wilgotnosć i temperature i było ok.
Nie ma czasu na przyzadzanie roztworu z tych trudno dostepnych skladnikow. Tak jak napisalem pajak jest po 7 wyl. Moze znacie jeszcze inne sposoby na podratowanie?
1) włożyć pająka do lodowy
2) możesz spróować dać wylinke może przerobi ją na glukoze
wylinke ? mam mu dać jego skóre ?? w lodówce zginie !!
no w lodówce zginie ale to w ostatecznosci a co do wylinki to czesto nie które pająki jedzą poto żeby się wzmocnić jeżeli nie ma już żadnych możliwości to się prubuje wszystkiego!
pozdrawiam!
one nie są trudno dostępne , wiekszośc z nich znajdziesz w kuchni , , , a ze trzeba je precyzyjnie przyrządzić to inna sprawa , jakbyś sie postarał to byś miał je w 24 godziny ( zroboną mixture )
z tą kroplówką z cuktu to myślałem ze padne :P , , , to by go zabiło szybciej nirz rozjuszony murinusek :P
a co zrobić ,, weź go zostaw wspokoju bo jak to samiec to nic nie zrobisz a jak samica to terz zabardzo nie pomorzesz ,,,,
o takim pomysle nie słyszałem... choc teoretycznie pajaki głównie buduja swoja mase i pancez z cukru... jest on tez głownym zrodłem energii... wiec kto wie...
choc mysle ze glukoza w ytm przypadku nie jest ich ulubionym cukrem, chyba wola chityne
dorosly raczej nie bedzie - kedzior po 7 wylince przeciez...
10% ze mu sie uda przezyc
no wiesz tak mi podpowiedział kudłaty zeby mu dac wode+cukier pod zęby jadowe moze je zlize czy jakos tak :) :( :(
kocham go ale ejstem skur....... ze to zrobiłem :( nei dawałem jeść ale dałem mu pare razy ale nie wiem czy za mało bo nei jadł 3-4 miechy to chyba dużo nie ?
co mam robić :( ? wygląda moze troszke lepiej , polozylem go w małym pudełku na papierze toaletowym bardzo dobrze zmoczonym i trzymalem go na tym ok.2 godz ale zdjełem bo na tym zimno ....... teraz dałem większą temp....... może wygląda 5 setnych :) :( :( lepiej ale nie zbyt........ co robić ? AHA - byłem a aptece po ten cudowny elixir życia który dał Baku ale facet powidział że nie mogą tego zrobić .. nie wiem czemu , chyba nei mają składników ...... i nie moge tego w domu zrobić .. bo tam są pierwiastki i takie coś czego nie widziałem i nie moge sie pokapować :] :[ ... ja mam mało lat powiedzmy ze 14 :/ .........
NIE CHCE GO ODDAĆ NA PASTWE LOSU !! MOŻE JEST JAKIŚ INNY ŁATWY PRZEPISIK CO MOŻE MU POMUC ?? SŁUCHAJCIE - IDE DO DROGIEJ APTEKI ZARAZ WRACAM I WAM POWIEM CO MI POWIEDZIELI !
Apteka zamknięta ..... co mam mu dać żeby nie umarł... najlepiej cośco jest dla nich dobre,daje energie...... mam strzykawki dla cukrzyków ...... ale nie mam składników... dopiero jutro mógłbym je miec...... ale moze byc zapóźno
4 miesciace mowisz a moze to poprostu zwykla glodowka pająka przecież to nie tak dużo! napisz co to za pająk i jak się zachowuje może byl przesuszony??
pozdrawiam!
masz jakiś uniwerek w mieście ?? pujdz na wydział hemi , zrub ładne oczy do spruchniałej chemiczki i po sprawie ,,,,
heheh kroplowke pajakowi ??? a z czego chcesz ja zrobic??
nie no daj spokuj nic nie poradzisz...
pajakom nie robi sie kroplowek :)))
chyba ze chcesz byc pierwszy
.....
tak jak baku mowi, moze jest prtzesuszony.... to na talez z woda go dawaj i przetrzymaj tak z 15 min
jak bys mu wstrzyknoł wode z cukrem to by tego nie przezykl na 100%
I w co chcesz te igle wbic, w odwlok? To raczej zamroz od razu zwierzaka, aby sie dodatkowo nie meczyl...
Nic juz nie poradzisz, czekaj, albo wyzdrowieje, albo padnie. Choroby pajakow sa tak malo znane, ze nie mozemy ich leczyc, niestety. Tak czasami bywa, mi wlasnie pada A. versicolor (6 wyl.) - i nic na to nie moge poradzic...
To wszystko jest teoretyczne. Trzeba dysponowac mikroigla... itd. itp. Ale zastrzyk dla pajaka normalnym "oprzyrzadowaniem" odpada.
Awika.... tak mi przykro :(
Loko, nie pierwsza, i podejrzewam, nie ostatnia. Jakbym policzyla, to padlo mi okolo 20 A. versicolor od kiedy mam pajaki. Ale byly to maluszki po 1 wylince. Pierwszy raz mi pada taka po 6. Do tej wylinki bylo wszystko dobrze, po linieniu nie przyjmuje pokarmu. Jest ciagle skulona, "rozczochrana", niemrawa. Jej siostra/brat natomiast zywiutka jak skowronek na niebosklonie. Tak to juz bywa.
;( maialem to samo z maluchami l3... po wylince nie jadły , siedziały skulone az w koncu padłu