kedziezawiec nie je

mam pytanie bo moj kedziezawiec nie je NIC juz ponad miesiac po wylince a gdy macznik ktorym go karmie zazwyczaj wchodzi na niego to on nic nie robi ... nie atakuje go ani nic tylko spokojnie siedzi z macznikiem na sobie ... Co sie z nim dzieje ??

aha i co do tego posta to mozliwe jest ze kedziezawiec np przejdzie wylinke po wylince bez zadnego jedzenia miedzy tymi wylinkami ??

nie, nie przejdzie wylinki nic nie jedzac.
Sprobuj podac mu cos innego do jedzenia, jezeli nie chce jesc maczniaków, daj mu swierszcza :)

Przeczytałem gdzieś, że pająki potrafią nie jeść nawet... dwa lata!
To już chyba szczyt lenistwa :)

RAMMSTEIN1 ale on caly czas siedzi w kryjowce przy sciance i nic sie nie rusza !! A jak zdejme mu kryjowke to i tak siedzi przy tej sciance!! Ja juz nie wiem co z nim zrobic !!

Podnieś mu temp. i wrzuc mu swierszcza na noc, jezeli rano swierszcz będzie zywy to wyciagnij i sprobuj za pare dni. ;)

Może to głupie, ale zadam PODSTAWOWE pytanie: CZY JESTEŚ PEWIEN, ŻE TEN PAJĄK ŻYJE!? Jeśli tak, to zastosuj się do rad moim przedmówców:)))

Otaku

ale ten swierszcz jest wiekszy od pajaka ?? to wzucic mu i tak ??

a po ktorej wylince jest Twoj ptasznik ?

jezeli swierszcz jest wiekszy to w zoologach sa dostepne mniejsze swierszcze.

L5 a teraz zauwazylem ze jak lezy przy tej sciance to lezy na ciele a wszystkie te odnzuza przednie ma polozone na sciance !! Marnie mi to niestety wyglada :( Co mam robic ??

porozmawiamy na gg :)

chuchnij na niego. Jak sie ruszy i widzisz, ze oprocz niejedzenia jest z nim ok, to post leci do kasacji, bo glodowka u spiderow to najnormalniejsza rzecz na swiecie.

Mój pająk leżał w taki sam sposób pare dni przed wylinką. Twój na pewno nic nie jadł od ostatniej wylinki, zupełnie nic ??

P.S. Rammstein1 - słyszałem, że pająk może wylinieć nawet jeśli nic nie jadł, tylko ma wtedy minimalny przyrost albo wcale, ale głowy za to nie dam.

na 100 % nic nie jadl po ostaniej wylince

Ja mam ten sam problem z moim smithim. Mam go od 1,5 miecha i NIC nie jadl przez ten czas, kompletne zero, tak samo jak kedziorek spOka prawie sie nie rusza (ale zyje...) Ale tydzien temu przeszedl swoja czwarta wylinke (praktycznie wcale sie nie urosl). Podalam mu pinke i juz myslalam ze w koncu zacznie cos jesc a tu lipa :( Zadnych zmian.....Co o tym sadzicie???