Wersja do druku
Mam do was taką prośbę powiedzcie mi jak przekonać mamę na temat trzymania Węża zbożowego w domu.Interesuję się wężami od 7 lat,mam wiele wiedzy na ten temat. Mój ojciec nawet jest za ale z mamą jest gorzej.Warunki do trzymania są i to nawet Bardzo dobre, poprostu z niczym nie ma problemu ale z MAMMĄ jest i to durzy.
PROSZĘ POMUŻCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
SŁOIK pozdrowionka
mysl mysl mysl mysl
przokonuj
najpierw kup lepiej cos innego zeby zobaczyla ze bedziesz mial na zwierze czas
mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl mysl
zabierz mame do gadziarni w zoo:-) A moze lepiej nie jak zobaczy jakiegos 5 metrowego pytona to juz na pewno nie bedzie mozy o hodowli:-) no nie wiem moze masz jakiegos kolege ktory trzyma weza to pokazcie mamie niech zobaczy ze to wcale nie jest obslizgle mokre itd.:-)
Powodzenia w przekonywaniu
A może poprostu , kup węża bez zgody matki, gdy twoja mama sie o wężu dowie że go kupiłeś to bedzie się złościć może nawet bardzo, a pużniej jej przejdzie.No powinno przejść to zależy jaki ma charakter.
Kobiety mają prawie do wszystkiego uprzedzenia ,( bezobrazy drogie bywalczynie forum )
cześć
dokladnie ja tak zrobilem i jakos sie nie drze i nawet polubila je
Ja zrobiłem podobnie i jeszcze w ten sam dzień mama miała na rękach węża :)
Pozdrawiam
Leny
Witam! Miałem identyczny problem - nie mogłem przekonać mamy na kupno węża. Moim zdaniem niechęć do tego typu zwierząt wynika z niewiedzy ponieważ jest to zwierzę mało popularne w domowej hodowli, a obecnie mam parę Boa Constrictor Imperator ( każdy po 2 m) i młodego węża mlecznego. Mama w końcu dała się przekonać po zapoznaniu się z fachową literaturą , do tego stopnia ,że bierze je na ręce , przytula i po prostu traktuje je jak psa czy kota.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Pniak czy rozmnażałeś już swoje Imperatory?
Pozdrawiam
Leny
Właśnie, Też jestem ciekawy. Mam 1,5 roczną parkę i w przyszłości chciałby ją rozmnożyć.
Kamilczako
Co do tego jak przekonac mame..hmmm
Ja poprostu zaczalem urzadzac sobie juz terro. a gdy skonczylem i matka zobaczyla ile w to wlozylem pracy , to jakos "zmiekla" i pojechalismy po "zmije" ;)
P.S. Musisz jej caly czas o tym gadac , gadac w kolko ze chcesz weza , ze on jest fajny bo to albo bo tamto.... itp.
Pozdr.
VooDoo
ja naszcesie nie mialem tego problemu maja matkabardzo lubi zwierzaki jak zobaczylem weza to nadrugi dzie bylo gotowe terarium . u mojego kumpla byl tez ten sam problem on z ojcem chcieli a matka tego nietolerowala i kupili w malej tajemnicy weza jakpojechali o wroclawia a teraz matka jego bardzo lubi tego pieknego gada
Witam.
Najprosciej bedzie chyba dogadac sie z ojcem, i zrobic mamie niespodzianke.
Witam!
Dobrze że pytasz :-)
bo właśnie wczoraj odbyły akt kopulacji :-)))))))))))
NIe wiem co z tego wyjdzie bo to nie ta pora i po raz pierwszy się za to zabrały wiec nie jestem nastawiony na sukces aczkolwiek mam cichą nadzieję ze się uda!
Pozdrawiam!
mnie zawsze fascynowaly gady z mama to nie przeszlo po slubie z zona tez bylo ciezko o wezu nie chciala slyszec ale po roku przekonalem ja do jaszczurki (gekon lamparci) no i sie zaczelo tak pokochala gady ze za chwile byl nastepny gekon potem agamka a po remoncie mieszkania mam obiecanego weza tych zwiezat nie mozna nie kochac to samo z moimi znajomymi wiekszosc na slowo gad robilo fujjjj ale jak zobaczyli z bliska dotkneli kazdy zmienil zdanie i teraz mama nawet jak do mnie przychodzi jest tymi zwierzakami zafascynowana powodzenia
Jeśli mamę już prosiłeś to sprubuj coś śmieszniejszego np: powiedz mamie że jej nie zje, że nie ucieknie iże nie znajdzie go w koszu na pranie tak jak moja mama i omal nie wylądowała w szpitalu.
czesc
tez milem ten problem ale z czasem moja Mama zmienila zdanie, co prawda na rece go nie bierze, ani nie chce patrzec na gryzonie jakie przynosze do domu (mówi ze jest Jej szkoda tych skazancow)
ale ja opiekuje sie wezem a Ona robi swoje i tak to jakos jest :-))))
powodzenia!
moorii
cze,
ja moja postawilem przed faktem dokonanym. wrocila z pracy i waz byl, krzyczala,nie wchodzila do pokoju, w koncu jej przeszlo,nawet patrzy na niego juz:)
pozdrawiam
matii
Macie rację tak jest z kobietami,najpierw nie chcą słyszeć o wężach a potem wszystko się zmienia ale najpierw muszą same zobaczyć i dotknąć.Proś mamę aż do skutku a ani Ty ani Ona nie bedziecie żałować.Życzę powodzenia