i opis murinusa zywcem przepisany z tcp...
Wersja do druku
i opis murinusa zywcem przepisany z tcp...
Słów mi brak...do czego to dochodzi...
jednym słowem rozpier...... mnie ten artykuł, takie gówna jeszcze nie widziałem, szkoda ze są tacy ludzie na tym świecie co piszą takie pierdoły, słów brak........
Przeczyta takie bezmuzgie coć (Dziennikarz czy oficer śledczy) że jad takiego a takiego pająka jest silniejszy od innych i ugryzienie może być przykre to zaraz że śmiertelne będą pisać... oni chcą koło siebie wywołać sensację, żeby ludzie robili:
-Jaaaaaacie.... ale to straszne!!!
-Noo... a jakie groźne
itp.
Palanty... nie znają się a piszą...
a może ktoś kto się dobrze zna i ma talent do pisania zaoferowałby się jakiejś gazecie i napisał za darmo rzetelny artykuł (O ile tak się da)
Witam!
proszę Państwa, text sprostowania jest już gotowy.
czytali je już vorax, awikularia i dr Robert uznając je za dobre. myślę, że nie popełniłem tak żenujących błedów jak pan J.
jutro po pracy udaję się do gazety, a dokładniej jej red. nacz. celem wręczenia mu tego wspaniałego textu w asyście mojej Pani. "stara dziennikara" z niej (oj będziesz mnie Edit za to stwierdzenie biła :)) wiec mam pełne wsparcie merytoryczne i duchowe.
mam też wielką prośbę do wszystkich forumowiczów - nie piszcie do pana J. - szkoda Waszego cennego czasu i nerwów, a nie chciałbym żeby przez nadmiar mięsa w mejlach podważąli moje prawo do druku sprostowania.
jutro wrzuce na forum co i jak w gazecie i w ogóle.
udam się też do prokuratury z pisemną prośbą o możliwość przeniesienia P. Irminia do nowego faunaboxu, bo przeszła dziś kolejną wylinkę i nie mieści się juz w pojemniku na mocz. wiem, że to głupie, ale oficjalnie pająki są w dyspozycji prokuratury, a znajdują się w moim pokoju, bo nie ma chętnego na zaopiekowanie się nimi.
Tomi666 no ale dlaczego wszystkie pajaki chcieli ci zarekwirowac tylko smithi prawda?? wiec dlaczego pytac musisz o irminie ?? tak sie zastanawiam jak to wyglada, pozatym najbardziej mnie smieszy fakt ze teraz bede kupowal pojemnik na mocz za 30 zloty + gratis pajaczek :>
Pranoja. Ja chyba uprzedzę atak i sam napisze artykuł (rzetelny) i postaram się opublikować go w lokalnej prasie. Znam paru dziennikarzy, moze zainteresuja sie tematem (na pewno). Ujawnie sie po prostu, mam kilka pajączków oraz mam także papier ze starostwa na brachypelmy, co mi tam...
Zastanawiam sie, czy nie zrobic tego samego. Tylko czy to cos da? Po moich przejsciach z prasa - stek bzdur, ktorych w zyciu nie powiedzialam - watpie, czy bede wierzyc prasie w jej zapewnienia... Brukowce szukaja taniej sensacji i tyle... :/
No właśnie... przecież nudny artukuł o pająkach trzeba będzie jakoś w redakcji ubarwić, nadać mu fajny tytuł (w stylu "jadowite bestie") ...
Może racja, eeeeh - szkoda słów.
A przy okazji zapytam o jedno: podobno jest jakieś Polskie Stowarzyszenie Terrarystyczne w Polsce??
Natrafiłem na coś rakiego : http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=2&i=342&t=342
ale od 3 ,miesięcy chyba nic im się nie udało wyjaśnić.
O! przepraszam! doniesienie o jakimś wężu na TVN, ale gruba sprawa, nono!
Według mnie chory problem, i to gdzieś za morzem, a tutaj terraryści traktowani są jak terroryści!
Polecam uwadze PST ważne sprawy - oczywiście nie jestem uprawniony,żeby się wypowiadać, nie jestem ich członkiem. Należałem to paru stowarzyszeń i za każdym razem miałem wrażenie straty czasu. Tak więc czy z PST, czy bez - trzeba sobie radzić samemu i przyjmować jakieś lokalane ataki oraz wyjasniać niekonsekwencje prawne i ogólny brak odpowiedzi na wiele pytań.
Przyznacie chyba, że lepiej byłoby, gdyby jakieś przepisy odnośnie trzymania czy przesyłki zwierząt jadowitych były. Jak nie ma takowych to powstaje chaos i dezinformacja w stylu "zakazane zwierzaki" itp.
PST - do dzieła!
jest rozwiazanie od kolegów za granicy załatwić Cites i potwierdzenie urodzenia w niewoli jeśli u nich też trzeba takie mieć ,nikt wtedy się nie będzie dowalał bo nikt nie jest w stanie udowodnić że twoja dorosła samiczka to nie ta na papierku no chyba że będą robić badanie DNA hiehie :):):) a z drugiej strony powinni wprowadzić przepis dzięki któremu można było by rejestrować dorosłe samice ptaszników z listy,z cofnięciem się o poprzedniom osobę "hodowcę" od której pochodzi potomstwo mogli by wtedy powiedzieć jak to polskie społeczeństwo przyczynia się do podczymania zagrożonych gatunków.A tak nie mają nic.