witam,
jeżeli nic nie przeszkodzi to będe z małżonkiem
Natka
Wersja do druku
witam,
jeżeli nic nie przeszkodzi to będe z małżonkiem
Natka
Jeśli to dobrze zorganizujesz, a na to się zapowiada to będę na pewno. Sciągnę też znajomych (terrarystów oczywiście). Mam parę pytań.
Ile masz na razie osób?
Jak chcesz zorganizować takie -super- spodkanie za tak marne pieniądze.
Co to wogle bedzie i ile dzi będzie trwało? Co będziemy robić?
(nie wyobrażam to sobie tego w ten sposów, że siedzi 20 snopogłowych i dyskutują o zwierzakach)
Kim ty w ogóle jesteś? Napisz coś o sobie.
Jeśli wszystko jest ok to masz kilka następnych osób.
Duch kim ja jestem? PEWNIE TARRARYSTĄ troszke ludzi mnie już zna na tym forum, a jaśli chodzi o kase to mozna coś fajnego zorganizować za małe pieniądze i nie trzeba na to zaraz wydawać majątku (jeśli się to robi bez zarobku dla siebie z czystej chęci spotkania i podzielenia sie doświadczeniami to wychodzi tanio).
Zjazd planuje trzy dniowy, a w programie np wyjazd do zoo do Płocka gdzie są jedne z najpiękniejszych terarii w Polsce- pogawędki przy ognisku z kiełbaską i p...... :) w dłoni.
CZEGO NAM WIĘCEJ POTRZEBA :):):):):):):):)
dla Ducha będzie oranżadka :] nic sie nie bajajcie, Prezes Brakus zaopiekuje się wami jak tata legwan swoimi legwaniątkami! (tylko mam nadzieję, że samce legwanów nie pożerają młodych :])
Myślę, że możecie i na mnie liczyć, tylko jak tam się dostać z Gostynina? (jest jakiś PKS, a może pieszo?) Oprócz mnie liczcie jeszcze dwóch terrarystów.