Moja rowniez sie zakopala, jakos tak dwa tygodnie temu.
Widuje ja sporadycznie od spodu, wzglednie, jak robie porzadki w terra.
Po prostu lubi penetrowac najskrytsze czeluscie swego mieszkania.
Wersja do druku
Moja rowniez sie zakopala, jakos tak dwa tygodnie temu.
Widuje ja sporadycznie od spodu, wzglednie, jak robie porzadki w terra.
Po prostu lubi penetrowac najskrytsze czeluscie swego mieszkania.
typowy kędzior... mój to nigdy spod kokosa nie wychodzi.. muszę mu wrzucać robaki do kryjówki :P
Majster, gdy ptasznik bedzie glodny napeno sam wyjdzie poszukac jedzenia, nie musisz mu wrzucac do norki :)
rammstein... po co ma wychodzic jak moze siedziec w srodku? mi to nie przeszkadza...
...chyba, ze to, czym sobie zalepil wejscie, oblozysz kamieniami ;)
ew. ptasznik musi sie zaaklimatyzowac do nowego pomieszczenia, daj mu czas :)
..........nie dzieje się nic niepokojacego w zachowaniu Twojego pajaczka .Wiele gatunków pajączków wybiera taki oto sposób na swój domek kopiac i przebudowywując całe podłoże.Często kończy się to całymi tunelami .....robia to bo lubią ,lub polepszaja sobie warunki które my im próbujemy stworzyć .Napewno przejdzie tam nie jedna wylinkę .I nie martw się jak podczas zabiegów pielegnacyjnych dokonasz zniszczeń ...pajączek sobie odbuduje swój "schron".Dbaj o to aby nie pojawiła się plęśń .Pajaczek czasami zaniesie do tunelu swoja zdobycz "pokarm",może kiedyś mu przejdzie ochota na kopanie ,lecz nie koniecznie ......powodzenia
A co jak wezmie swierszcza do norki?
Odkopywac czy nie?
Bo moze swierszcz zaplesniec.
A wlasnie w jakim czasie jedzenie sie psuje??
zalezy od temp i wilgotnosci - najlepiej byloby gdybys odkopal, ja tak mam z moimi ptasznikami podziemnymi, ale przewaznie po 2 dniach jedzenie zaczyna plesniec :)
Pajak z reguly pozbywa sie resztek troche dalej od swojego gniazda, wiec moze nawet wyrzuci je poza ten tunel.