Abdick....Prosze cie w imieniu polskiej terrarysyki nie udzielaj sie na tym forum. Twoje rady są "śmiercionośne". Młodych węży wogóle sie nie zimuje.
Wersja do druku
Abdick....Prosze cie w imieniu polskiej terrarysyki nie udzielaj sie na tym forum. Twoje rady są "śmiercionośne". Młodych węży wogóle sie nie zimuje.
debilizm. jak ją przeimujesz, to już jej nie wybudzisz. z resztą nie każdy umie łądnie i sprawnie weża wybudzić - ja bym się tego nie podją. nie radź innym, proszę, bo zrazisz ludzi do terrarytyki i narazisz cudze zwierzęta na cierpienie
Ale w to mi sie najbardziej niechce wiezyc ze ma 5 regiusow 4 dusiciele!
proponuje skączyć temat abdicka chyba każdy wmiare rosądny człowiek wie że to sciema
Abdick!!!
Czy Ty się w ogóle zastanowiłeś co Ty piszesz???
Proszę Cię - nie pisz o czymś o czym najwidoczniej nie masz pojęcia. Może chcesz uchodzić za specjalistę, skoro rozmnożyłeś już kilka ciekawych węży i hodujesz je kilka lat pewnie masz spore doświadczenie.
Ale naprawdę - nie pisz na forum takich rzeczy, bo możesz w ten sposób zabić niejednego węża, jeśli ktoś pójdzie za Twoją radą.
Tak młodych węży się nie zimuje!!! Ryzyko śmierci podczas zimowania takiego malucha jest ogromne. Robi się to wyłącznie w bardzo uzasadnionych przypadkach - ale to na pewno nie jest taki przypadek!
Pozdrawiam
cześć,
nie masz się czym przejmować. Jeśli wężyk zjadł jeden posiłek samodzielnie to znaczy że wszysto jest w najlepszym porządku.
Rzeczywiście mówi się, że malutka zbożówka powinna jeść co 5-7 dni, ale nie trzeba się martwić jeśli będzie jadła rzadziej na początku. Daj jej jeszcze trochę czasu.
Jeśli będzie jej potrzeba jeszcze tydzień czy dwa bez jedzenia - nie przejmuj się jeszcze. Tak się po prostu zdaża. Podawaj jej systematycznie, co kilka dni - w końcu zje.
Młode węże często na początku nie są takie chętne do jedzenia. W tym roku miałem przypadek u Lampropeltis ruthveni, że maluch nie chciał przyjmować pokarmu przez blisko 3 miesiące po wykluciu. Nie było łatwo go "namówić" ale w końcu zjadł pierwszego oseska i od tego czasu jest jednym z największych żarłoków :)
Najważniejsze że wąż zjadł pierwszy posiłek. To znaczy że nie powinien mieć problemów.
Gdyby nie chciał przyjmować pokarmu przez dłuższy czas - daj znać.
I gdyby ktoś Ci zaproponował karmienie przymusowe - nie myśl o tym nawet. Pewnie nikt tego nie podpowie, ale skoro znalazły się nawet propozycje zimowania noworodka, wolę dmuchać na zimne ;)
Pozdrawiam
w dalszym ciągu nie je powoli zaczynam sie zastanawiac nad karmieniem przymusowym myślicie ze to dobre rozwiązanie ?? czy powinienem jeszcze poczekac jak tak to ile??
karmienie przymusowe nigdy nei jest dobrym rozwiązaniem, natomiast czasami jest po prostu koneicznością. stosuje się to dopiero jeśli życie węza jest zagrożone.
ile ma teraz zbożówka i od jakiego czasu dokładnie nie je?