Re: Ptaszniki a papiery...
Świadczy to o jego niekompetencji. To weterynarz powinien wiedzieć, jaki jest zakres jego obowiązków, a nie Ty.
Re: Ptaszniki a papiery...
o czym by nie swiadczylo, weterynaz nie wystawia zadnych dokumentow, procz zaswiadczen o ur w niewoli...
to ty miales dostac papierki do zakupionych pajakow,
i z nimi udac sie do starostwa powietowego!!!
jak tak ci na nich zalezalo, teraz juz nie mozesz miec papierow na te kupione bez!!!
pozdrawiam
p/s weterynarz dlatego mogl nie zrozumiec cie o jakie "dokumenty" chodzi
Re: Ptaszniki a papiery...
a po co miałby iść do starostwa????
zaświadczenie o urodzeniu w niewoli jest potrzebne jedynie do sprzedaży pająka a nie do jego posiadania
zgodnie z ustawą pajęczaki nie podlegają rejestracji
o ile dobrze pamiętam czytaj art 64 ustawy o ochronie przyrody
ponadto napisano ustawę i nikt nie jest do końca przekonany jak powinno być dokładnie
CITES reguluje jedynie wwóz i wywóz zagranicę
i prawda jest taka że jak zwykle nikt nic nie wie
jedni mają zaświadczenia o urodzeniu w niewoli, inni rejstrację ze starostwa, inni nic
a prawda jedt taka że na całym zamieszniu kożystają jedynie urzędnicy bo za każdy papier się płaci
Re: Ptaszniki a papiery...
No mnie też zastanowiło to starostwo. A po co miałby tam iść? Ja mam zaświadczenie o urodzeniu pająków w niewoli (oczywiście brachypelm, bo innych to nie dotyczy), wystawił je powiatowy lekarz weterynarii. Ale nie ma żadnej potrzeby latania z takim papierem do starostwa czy jakiegokolwiek innego urzędu.