Re: Jaki nadrzewny dla mnie.
Człowieku przez miesiąc to ty jeszcze nic nie wiesz. Daj sobie spokuj narazie z nadrzewnymi. a już napewno nie irminia
Re: Jaki nadrzewny dla mnie.
Polecał bym ci Psalmopoeus cambridgei jest tańszy i wrazie niepowodzenia nie stracisz zbyt wiele kasy - :)
Re: Jaki nadrzewny dla mnie.
hehe ja hoduje ptaszniki - vagans,albopilosum,rosea ok.1 roku i nawet przez tyle czasu nei wiem bardzo duzo zeczy chcociaz wiem sporo ale przez te twoje 1.5 miesiecy czy ile tam to ja nie wiem co ty chcesz robic :)
Re: Jaki nadrzewny dla mnie.
Grażynka ma racje miesiąc czasu obcowani z ptasznikami nie wystarczy na gatunek nadrzewny - to tak jak, byś kupił sobie kędziorka a za 4 miechy sprawił bys sobie Lividum
Re: Jaki nadrzewny dla mnie.
niby dlaczego miałby nie kupić irmini? niektórzy nauczą sie w tydzień tego co inni w pół roku... zalezy czy ktoś chce sie nauczyć i szuka odpowiednich informacji... co innego jak by chciałkupić stromatopelme albo poecilotherie ale irminia? czemu nie?
Re: Jaki nadrzewny dla mnie.
przecierz niema jakichś definicji po jakim czasie hodowli ma sie ktoś przesiąść na nadrzzewne gatunki albo podziemne, jakoś ja zaczołem między innymi od murinusa i nigdy w życiu mnie ptasznik zaden nie ugryzł... a pewnie do tego gatunku to kilkanaście miesięcy doświadczenia trzeba mieć (tak wynika z tego) gdyby irminia miała silny jad to rozumiem...
Re: Jaki nadrzewny dla mnie.
nie chodzi o jad tylko o szybkość i skoczność irmini ja mysle ze narazie niech kolega da sobie spokuj z nadrzewnym i niech kupi jakegos agresywnego naziemnego a potem nadrzewnego. Ale rób co chcesz
Re: Jaki nadrzewny dla mnie.
to co? 3 lata ma sie chłopak uczyć ze są szybkie i skaczą? coś tu nie tak :)
Re: Jaki nadrzewny dla mnie.
Nie przeszadzaj Grażynka..
ja po ok 1,5 miesiaca obcowania z moim pierwszym pajaczkiem (a. geniculata) kupilem sobie murinusa, i jak narazie radze sobie z nim bardzo dobrze. Mysle ze to nie jest tylko kwestia doswiadczenia ale glownie wyobrazni i wiedzy o danym gatunku. Teraz, po 4 miesiacach kupuje p. cambridgei, i sadze ze sobie z nim poradze bez problemu.