-
Do Ryśka i innych James Hatwield z Oregonu
Cześć Rysiek, mam pytanie czy znasz kogoś a może sam miałeś doświadczenie z Panem James'em Hatwield'em z Oregonu, autorem książki "Green Iguana...". Chodzi mi o to, że kiedyś korespondowałem z Nim, ale do czasu kiedy wyciągnął ode mnie informacje na temat hodowli iguan u nas w kraju przestał do mnie pisać. Nie chodzi mi o zrobienie wrażenia na kimkolwiek, czuję się po prostu oszukany przez niego. Chciałbym tylko się dowiedzieć czy jeszcze kogoś focet wyrolował. Pozdrawiam!
-
Re: Do Ryśka i innych James Hatwield z Oregonu
Nie miałem takiej przyjemności i wcale do tego nie dążyłem, aby z kimś światowej sławy o legwanach korespondować. Zdecydowanie wystarczają mi osoby z którymi piszę tu na forum i od czasu do czasu jakieś meile:-))). W razie problemów myślę, że dr. Jarek , dr. Robert i wiele innych osób może mi ( i nie tylko ) pomóc . Jeśli P. Hatwieldowi chodziło tylko o uzyskanie informacji i później zerwał kontakt to faktycznie nie ładnie postąpił. Pozdrówko! Rysiek
Ps. Z tym porównaniem w temacie do Hatwielda to zaszalałeś...Ja amatorsko zajmuję się astronomią i to porównanie jest takie jak ja i Kopernik :-))). Jestem przy nich bardzo malutki :-))).
-
Re: Do Ryśka i innych James Hatwield z Oregonu
Przesadzacie z Hatfieldem. W sumie to amator nie mający wbrew pozorom zbyt wielu doświadczeń z własnymi legwanami. Natomiast zadał sobie sporo trudu z zebraniem informacji na temat tego gatunku i objetość jego książki może imponować, ale gdyby odjąć te listy od miłoścników w sprawie legwanów to książka by się trochę skurczyła. A zdjęcia legwanów na końcu... czuję się zażenowany jak na to patrzę.. legwany w czapkach itp. Tu widać amatorszczyznę w negatywnym znaczeniu tego słowa.
Natomiast przyznaję, że posta "jacku" nie rozumiem. Tzn. nie rozumiem dlaczego Cię wyrolował. Przecież informacje o legwanach w Polsce to nie jakieś chronione tajemnicą sprawy. Po prostu przestał pisać, chyba nie obiecywaliście sobie dozgonnej korespondencji .
Nie rozumiem dlaczego miałbyś czuć się oszukany ?
-
Re: Do Ryśka i innych James Hatwield z Oregonu
W zamian za informacje o hodowli w naszym kraju, Pan Hatwield obiecał mi przesłać ciekawostki i "triki" hodowlane stosowane w Stanach, obiecał i na tym się skończyło. Interesują mnie nie tylko metody hodowli u nas, ale i za granicą. Do tej pory nie miałem komputera i pozostawała mi korespondencja listowa. Sami wiecie jak ciężko jest u nas z dostępem do informacji o legwanach nie mając internetu, tym bardzej w małych miejscowościach. Teraz jestem mądrzejszy po kontaktach z Wami na Forum. Co do tych zdjęć na końcu książki w wózkach, kapelusikach i ze skrzydełkami to rzeczywiście kicha. Dzięki.Pozdrawiam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum