moj lestat caly czas nie lazi po terra w moim towazystwie nawet jak wejde w momencie jak on siedzi na podlozu gdzie jest "chlodniej" niiz na galezi pod zarowka to nawet jak bede siedzial caly dzien w pokoju to on sie nei ruszy bedzie siedzial chocisz bedzie juz mu za zimno to nie wejdzie sie ogrzac dopuki nei wyjde z pokoju kiedy on wkoncu zrozumie ze ja mu nic nie zrobie ze moze sobie lazic jesc robic co mu sie podoba nie zaleznie czy jestem w pokoju czy nie...((((((((