Odkąd jupiłem lega (60cm) miał na ogonie strupka takiego dość niedużego. To raczej nie zmieniało wyglądu i miałem przejść sie do veta ale ostatnio zaczeło odchodzić (tak jak stary strupek zchodzi z wygojinej rany). Leg niestety wkurzony uderzył mnie w rękę i przy okazji oderwał strupka o korzeń. Teraz widać tylko skurę bez łusek czy to sie zagoii i czy łuski odrosną?Sory że tak chaotycznie pisze ale nie mam czasu.