Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: Kielkownica

  1. #1

    Kielkownica

    YO!
    Mam prosbe czy ktos moze napisac jak latwo mozna zrobic kielkownice wiem ze to juz kiedys gdzies bylo ale nie chce mi sie szukac Albo moze ktos ma jakis fajny link do takiego opisu bede wdzieczny. Chodzi mi o cos takiego zebym nie musial sie tym ciagle zajmowac czasem wychodze z domciu skoro swit a wracam poznym wieczorem i te ziarenka co mam odstawine na kielki po spryskaniu rano wieczorem sa juz dobrze ususzone ))) Z gory dzieki.


  2. #2
    Dominis
    Guest

    Re: Kielkownica

    "namoczyć nasiona w letniej wodzie na noc w szklanym słoju. Rano zlać wodę i zamknąć słoik pokrywką lub wysypać nasiona na tackę do kiełkowania. Sprawdzać nasiona codziennie, aby utrafić na odpowiedni moment do zbioru."
    Cytat z księżki "Jadalne rośliny w pojemnikach".


  3. #3

    Re: Kielkownica

    YO!
    Wreszcie sie ktos zlitowal ))) Jednak mam kilka pytan jak juz pobeda sobie te nasiona przez noc w wodzie i zakrece je potem pokrywka to czy mam zrobic w niej jakies dziury czy ma byc sloik zamkniety czczelnie? I czy potem nie musze juz nic robic tylko czekac czy jakies czynnosci trzeba powtarzac jesli tak to jakie i co ile??? I co to ta tacka do kielkowania?? ))))) Marblo dziekuje i prosi o jeszcze )))))))


  4. #4

    Re: Kielkownica

    Gdybym wiedział to bym Ci napisał :-))). Ja też czekam, aż ktoś opisze taką kiełkownice z prawdziwego zdarzenia. Prostymi sposobami sam sobie radzę, ale to wymaga trochę czasu te płukanie itp... Niekiedy , jak się zapomni to podsychają :-(((. Pozdrówko! Sąsiad :-))))))))))))))))))

  5. #5

    Re: Kielkownica

    Wiem stosuje ten sposob ktory mi podales ale jak pisalem czesto caly dzien nie ma mnie w domu, jak jestem to robie plukanke 3x dziennie ale czasem nie ma kiedy a czasem wlasnie po prostu sie zapomni. Tak ze leniuchy odpisywac nie tylko ja czekam na informacje ))))))

    Czekam...... ]:->


  6. #6

    Re: Kielkownica

    Czekamy...Pozdrówko! Rysiek

  7. #7

    Re: Kielkownica

    I nie na temat, sorry :-(((. Niech żyje Małysz !!! :-))))). Rysiek

  8. #8

    Re: Kielkownica

    HEHE NIECH ZYJE JEST THE BEST !!!!!! Zaloze sie ze gdyby mial czas na zwierzaka to napewno kupilby legwana DDDDD


  9. #9
    Dominis
    Guest

    Re: Kielkownica

    Tyle jak narazie znalazłam. Jak trafię na coś więcej to szybciutko Wam dam znać. Moje kiełki też powstają starą metodą namaczania gazy codziennie i też czasami przysychają.

    Fantastycznie, że Małysz wygrał. )))))


  10. #10
    Dominis
    Guest

    Re: Kielkownica

    Wydaje mi się, że chodzi o to, żeby zamknąć szczelnie słoik i nie robić w pokrywce żadnych dziurek. Pewności nie mam. Jeśli dobrze rozumiem to nie trzeba dalej nic robić, bo szczelny słoik zapewni odpowiednią wilgotność.
    Możecie jeszcze pozostać przy metodzie zalewania wieczorem, odlewania rano. Opis jest w artykule "Kiełkowana pszenica" w dziale Żywienie lub Artykułu na tej stronie. Ale to już pewnie czytaliście
    Jeśli chodzi o metode "słoikową" to będę coś kombinować, więc o efektach mogę poinformować. Marblo, wtedy chętnie odpowiem na wszystkie Twoje pytania))


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •