Tam jest napisane, że chodzi o gatunki które się hoduje, a nie które się hodowało ani te które chciałoby się hodować. Nie wiem dlaczego u nas wszystko każdy musi robić po swojemu. Oczywiście, warto byłoby wprowadzić spis gatunków z którymi ma się doświadczenia hodowlane, ale póki co takiego spisu nie ma.