Wrocilem niedaawno z ferii i zauwazylem ze u mojego lega jedna tylna lapa jest zakurczona (leg nie prostuje jej). Pojechalem do weta i ten powiedzial ze jest to wynik kontuzji mechanicznej i ze nastapil drobny zanik tkanki miesniowej, polecil mi zwiekszyc dawke witamin i wapnia (chociaz i tak dostaje sporo codziennie), polecil karmic swierszczami i larwami macznika oraz pozwalac legowi spacerowac calymi dniami po pokoju i kapac go conajmniej 1 dziennie....
czy macie jeszcze jakies pomysly, rady?????