Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: legwan

  1. #1
    Tomek Tasior
    Guest

    legwan

    Kupie legwana tanio i zdrowego.Jestem zŁodzi


  2. #2

    Re: legwan

    A moze bys uratowal jednego z tych legwanow z ZooNatura w Geancie na Wlokniarzy...?


  3. #3
    Jarek Zajączkowski
    Guest

    Re: legwan

    Poproś o dokumenty pochodzenia


  4. #4

    Re: legwan

    Dobrze radzisz Marysiu...
    Są w strasznym stanie... może nie tyle fizycznym, co predzej chba psychicznym
    Jak mozna dać zwierzaczkowi tak mało śiwatła i tylko robale do jedzenia???
    Taki leguś na pewno byłby Ci bardzo wdzięczny... bo potrafią to okazywać.
    Wstawiam się za Marysią (Całuski dla Ciebie i Spikusia ;+)
    Dorota

  5. #5
    Jarek Zajączkowski
    Guest

    Re: legwan

    Tak dobrze jest zabrać zwierzaki z piekła ale za tydzień pojawią się nowe i nowe i nowe.......... Kupisz wszystkie?


  6. #6
    akasza
    Guest

    Re: legwan

    Widze, ze nie tylko we Wroclawskim Geancie jest zle! I to bardzo zle. Legwany siedza w malych AKWARIACH!!!, na suchym zupelnie torfie, nie maja nawet zbiornika na wode a w misce resztki obsypanej torfem salaty - zawsze to samo menu. Dziwi mnie taka sytuacja, bo wiem, ze wlasciciele sami hoduja legwana, swego czasu mieli go w sklepie, jest duzy i piekny. Dlaczego wiec w takim stanie przechowuja inne zwierzeta? Ostatnio w jednym z tych pseudoterariow widzialam nawet zaschniete zwierzatko (jakas inna jaszczurka) HORROR!!! Czy ludzie z ochrony zwierzat nic nie moga zrobic w tym temacie?
    Ja niestety nie mam warunkow ani kasy na przygarniecie drugiego Legusa, ale jesli ktos moze to jest to bardzo dobry pomysl.
    Pozdrawiam wszystkich.

  7. #7
    Jarek Zajączkowski
    Guest

    Re: legwan

    Był duży i piękny.....


  8. #8
    akasza
    Guest

    Re: legwan

    Czy to panie Jarku znaczy, ze juz go nie maja czy ze cos mu sie stalo? Mam nadzieje, ze to ta pierwsza opcja, a legwan jest teraz w dobrych rekach.
    Pozdrawiam.

  9. #9

    Re: legwan

    Hej ;-)
    Dziękuję Dorotka za poparcie..;-))) Rzeczywiscie ich jedynym pozywieniem jakie ostatnio widzialam byly maczniaki...Ja bardzo się cieszę, że wyciągnęłam mojego legusia z teg "piekła"...Jak narazie ma się dobrze i myśle, że prędzej czy później, gdyby nikt go nie kupił, zechłby.....

    Ps. Ja również Cię pozdraiwam Dorotko i Ozzka oczywiście też ;-) Przykro mi, ale teraz nie mam za dużo czasu, bo zaczęła sę szkoła...


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •