-
cięcie ogona
Witam!!!
Mam mały problem z ogonem mojego gada.Jak go kupilem ogon był uszkodzony w dwóch miejscach. Czesc ogona już odpadła ale martwca posuwa sie dalej do 2 miejsca uszkodzenia. I mam mały dylemat bo nie wiem czy reagować na to wcześniej czy czekac na rozwój wydzazeń, bo nie wiem czy martwica stanie w miejscu uszkodzenia czy bedzie posuwala sie dalej. Myślałem nad amputacją ogona ale jakoś nie mam zaufania do mojego weta. Co robić????????? I jak możecie to napiszcie mi coś wiecej na temat amputacji , jak to sie odbywa , jakie koszta itd.
NARA!!!!!!!
-
Re: cięcie ogona
Jeśli nie masz zaufania do lekarza - poszukaj innego. Im szybciej tym lepiej = posuwająca się martwica to objaw zakażenia przyrannego - trzeba jak najszybciej podać antybiotyki oraz amputować ogon - ok. 5 mm od martwicy operując w zdrowej tkance.
-
Re: cięcie ogona
Widzialam fotke Twego smoka )) piekny ma ten ogon,szkoda ze musisz skrocic,juz taki ladny nie odrosnie.Za pozno sie zainteresowales jego ogonem ((
-
Re: cięcie ogona
Ze znalezieniem innego weta będzie trudno a co do ogona to jak kupiłem lega to już był uszkodzony tak więc nie miałem na to żadnego wpływu.
PS. dzięki gadzinka ale mój smoczek w porównaniu do twojego smoka to "popierdułka".Ale myśle, że doczekam sie takich rozmiarów.
-
Re: cięcie ogona
Jak się to stało i z czyjej winy - to już bez znaczenia. Powinieneś więc przekonać się do miejscowego lekarza. Jeśli potrzeba - służę telefoniczną konsultacją (np. w sprawie dawki znieczulenia ogólnego i miejscowego) w bezpośredniej rozmowie z lekarzem operującym.
Jak się nie pospieszysz - ogon będzie coraz mniejszy............
-
Re: cięcie ogona
Postaram się jutro dogadać z wetem. A w razie czego to jaki jest z panem kontakt tel.
-
Re: cięcie ogona
Strona główna - "Weterynarz"
-
Re: cięcie ogona
a no fakt. DZIĘKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Re: cięcie ogona
Działaj , lesiu, działaj. Szkoda legwana i jego ozdoby jaką jest z pewnością jego ogon. Trzymam kciuki! Rysiek
-
Re: Z podobnej beczki
Kupiłem lega z raną na ogonie (wygląda jakby ktoś obrał ogonek- takie wcięcie) ale nie widzę martwicy (jedyna jaka była to na końcu ogona) sama rana (jest już dość długo i nic się nie zmienia) jest ciemna ale przed i za nią jest w porządku- co robić? Smarować czymś, zostawić jak jest czy już kontaktować się z Vetem? Trochę to zamotane wyszło ale sprubujcie zrozumieć tekst ))
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum