Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: odrobaczenie

Mieszany widok

  1. #1

    odrobaczenie

    Witam!
    Mam mały problem z odrobaczeniem mojego gada. Wiem że przed odrobaczeniem należy zbadać najpierw kał, ale ja nie mam takiej możliwości i chciałem to zrobić profilaktycznie. Poszedłem więc do weta spytać sie jak wygląda u niego sprawa z odrobaczeniem iguany. No i wtedy z kompletnie błachej sprawy zrobił się duży problem , bo weterynarz spytał się mnie jakiego środka może użyć w tym celu { lepiej nie będe tego komentował}. No ale cóż jest jak i jakoś trzeba ten problem rozwiązać. We wcześniejszych postach znalazłem preparat o nazwie "PYRANTELUM" ale może są jakieś inne lepsze środki. A może sam ją moge odrobaczyć??????????????
    POZDRAWIAM I ŻYCZE SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!!!!!!!!

  2. #2

    Re: odrobaczenie

    Widać weterynarz nie ma w ogóle doświadczenia z gadami. Lepiej uważaj. Ja zaniosłam kiedyś mojego lega do odrobaczenia i wet jakoś go nieostrożnie chwycił (zero delikatności) i coś mu zrobił w oko (uraził je) Legwan przez klika dni w ogóle nie otwierał tego oka.

    A pytałeś weta czy mógłbyś oddać kał do badania na obecność pasożytów?


  3. #3

    Re: odrobaczenie

    mówił że mogą gyć z tym trudności, ale jak go troche przycisne to może jakoś da rade. a odnośnie tego co napisałaś to gady jak widać nie sa specjalnością mojego weta no ale nie mam innego w okolicy i musze się zdać na tego co mam pod ręką.

  4. #4

    Re: odrobaczenie

    Nie daj się zwieść temu weterynarzowi. Zapytaj w szpitalu lub ośrodku zdrowia gdzie można zbadać kał ( np. ludzki ) . Spróbuj się tam udać i zapytać o badanie kału legwana. Są prywatne laboratoria ( firmy ) , które robią badania i może tam się uda. Ja mam swój mikroskop i wg. wskazówek dr. Jarka Zajączkowskiego sam przeprowadziłem badanie kału mojego legwana i nie ma potrzeby go odrobaczać. Po prawie 4 latach. Kontaktowałem się też w tej sprawie z dr. Robertem i jest zdania, że podstawą jest badanie kału i jeśli nie ma potrzeby to nie faszerować legwana chemią. Pozdrówko! Rysiek

  5. #5

    Re: odrobaczenie

    Moze sprobuj w miejksim ogrodzie zoologicznym? Tam powinni zbadac ci kal legwanka..

  6. #6

    Re: odrobaczenie

    rysiek ja tez mam mikroskop troche "sztukowaty" ale może wystarczy. tylko czego mam tam szukać

  7. #7

    Re: odrobaczenie

    Napisz na priva, wyjaśnię Ci w czym rzecz. Możesz zawsze spróbować, a jak nie będziesz pewien to wtedy kał do laboratorium. Do tego nie są potrzebne duze powiększenia. Pozdrówko! Rysiek

  8. #8

    Re: odrobaczenie

    witam.
    sadze ze jezeli sa problemy z zbadaniem kalu powinno sie odrobaczyc! (osobiscie odrobaczam nie badajac kal)preparat o ktorym pisales (pyrantel) jest bezpiecznym preparatem, stosowany u ludzi i zwierzat. kupujes sobie w aptece w postaci zawiesiny (cena ok 5PLN, ale przyda sie recepta) sam podajes bestii bez niepotrzebnych wydatkow na weta ktory na dodatek zestresuje ci jaszczurke.
    dawke sam sobie dobierzes wg. wagi jaszczurki. osobiscie stosuje u legwana (ktorego mam dosyc krotko, ale mial podany i dobrze tolerowal) jak i u wszystkich moich wezy.
    jezeli jestes z W-wy lub okolicy, to zapraszam, mam pozostalosci leku po odrobaczaniu legwana, dostanies ile bedzies chcial.

    szczesliwego nowego roku!!

    D.Z.

  9. #9

    Re: odrobaczenie

    Jak ja kupowalam Pyrantelum (wracalam z Biofila w Krakowie), po prostu weszlam do apteki, poprosilam o ten lek i dostalam (aptekarka poprosila mnie o recepte, a ja powiedzialam, ze dla zwierzaczka). Od razu powiedziala: "O jak dla zwierzaczka to prosze bardzo"

    Marysia

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •