Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: końcówkowy problem

  1. #1

    końcówkowy problem

    Mój leg odkąd go dostałem miał czarną, tak jakby martwą końcówkę ogona. Tak sobie była no i dobra ale dzisiaj odpadła, widać mięsko ale nie krwawiące tylko zabliźnione i wogóle wygląda tak jakby miało się zagoić (lepiej niż ta czarna końcówka). 2 pytanka- co to było? Co z tym zrobić?
    Wesołych świąt i jeszcze weselszego sylwestra wam i waszym legom (chociaż ten sylwester niech mają spokojny)

  2. #2

    Re: końcówkowy problem

    Witam
    Martwica końcówki bardzo częsta sprawa u Legów (chyba każdy z naszych podopiecznych miał z tym do czynienia - jak nie to ma szczęście). Jak odpadło i nie widać żeby posuwała się dalej to spoko nic się nie przejmuj a jak widzisz jakieś zmiany na pozostałej końcówce to udaj się do weterynarza powinien to amputować aż do zdrowego miejsca (mój Robal stracił w sumie jakieś 10cm ale teraz jest już OK)

    Pozdrawiam i przyłączam się do życzeń !!!
    Seb_co_pojawia_sie_od_święta:-))

  3. #3

    Re: końcówkowy problem

    Witam
    Martwica końcówki bardzo częsta sprawa u Legów (chyba każdy z naszych podopiecznych miał z tym do czynienia - jak nie to ma szczęście). Jak odpadło i nie widać żeby posuwała się dalej to spoko nic się nie przejmuj a jak widzisz jakieś zmiany na pozostałej końcówce to udaj się do weterynarza powinien to amputować aż do zdrowego miejsca (mój Robal stracił w sumie jakieś 10cm ale teraz jest już OK)

    Pozdrawiam i przyłączam się do życzeń !!!
    Seb_co_pojawia_sie_od_święta:-))

  4. #4

    Re: końcówkowy problem

    UPS awaria kompa SORY !!!

  5. #5

    Re: końcówkowy problem

    To była martwica koniuszka ogona. Masz szczęście że twój legwan miał tylko taką martwice nieznaczną.Czasami legwanowi trzeba odciąć połowe ogona z powodu martwicy.

    Ps. Nowy koniuszek ogona, powinien niedługo odrosnać.


    Pozdrowienia Krzysztof.W

  6. #6

    Re: końcówkowy problem

    Moj też miał ten problem zaraz po zakupie, staracił jakieś 1,5 cm. ogonka.
    Jednak weterynarz po obcięciu wypalił rane jakimś czymś :-) i niestety choć minąl już rok ogonek nie odrósł. Czy to winna tego wypalenia?????

    Pozdrawiam

  7. #7

    Re: końcówkowy problem

    Możliwe że to wina tego wypalenia.

    Cześć

  8. #8

    Re: końcówkowy problem

    myślę, że tak ... co ten wet miał za dziwny pomysł?


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •