-
Re: JAKA ŚWIETLÓWKA UV, CZY BIAŁY SER DAWAĆ??????
Żadna nie jest przetłumaczona na polski. Jedyna książka o legwanie po polsku to wydana niedawno i napisana przez Witolda Borkowskiego (na forum "Wiciu"). W którymś poście jest propozycja zakupu u samego autora taniej niż w sklepach zoo. Przeczytałem tylko fragmenty, więc nie będę oceniał całości. Te fragmenty które czytałem są do zaakceptowania. Czytałem już gorsze książki o legwanach. Było sporo krytycznych uwag na forum, szczególnie do rodziału: żywienie. Ja wolę książki pisane przez bardziej doświadczonych hodowców i badaczy takich jak właśnie Köhler. Ale warto zapoznać się z tą pozycją, szczególnie jak ktoś nie zna języków obcych.
-
Re: JAKA ŚWIETLÓWKA UV, CZY BIAŁY SER DAWAĆ??????
Do Roberta R - bracie, to co ja przeżyłem z tym zas...białym serem ...Link podaje powyżej dr. Robert. Nie piszę o tym celowo, bo sam zadałem takie pytanie. Oberwało mi się :-))), ale kto pyta, nie błądzi i nie ma już błędów żywieniowych u mojego lega. Poczytaj te starsze posty pod tym linkiem. Mnie w błąd wprowadzili ludzie ( nie ma podpisu ) z wrocławskiego zoo. Pisałem kiedyś do P. Gucwińskich. Otrzymałem odpowiedź - pisało tam między innymi cyt. " Niektóre legwany wyjadają chętnie owocowe serki homogenizowane"- zgroza !
Do Marblo- jak chcesz coś o legwanach to wpadnij, przecież to klatka obok :-))). Możesz nawet bez kurtki, bo mróz zelżał :-))). Pozdrówko! Rysiek
-
-
Re: JAKA ŚWIETLÓWKA UV, CZY BIAŁY SER DAWAĆ??????
Nie podawajcie legom sera !!!!!!! owszem wiekszosc je bardzo lubi , serki homogenizowane , jogurty itp. produkty mleczne tez ,ale to nie jest ich naturalny pokarm , sama duzo "blądzilam" i wrecz wyklucalam sie z alicja jak mi powiedziala zebym przestala to Danielkowi dawac , ale wkoncu przestalam i zauwazylam ze stan mojego lega sie znacznie poprawil (jak dostawal ser wyproznial sie raz na 2 tygodnie, teraz wyproznia sie prawie codziennie) i wbrew pozorom wcale nie rosl w takim tempie jak by sie moglo wydawac , wiec nie widze sensu podawania legom produktow mlecznych. Wg mnie nie ma to dobrego wplywu na ich zdrowie, a legom bardzo sie podoba taki pokarm i po jakims czasie moga wybierac tylko produkty mleczne z mieszanki a wtedy mozna miec duzy problem z oduczeniem ich tego (ja mialam taki problem). Teraz w ogole nie podaje mojemu bialka zwierzecego i nie widze zeby z Danielkiem bylo cos nie tak a wrecz przeciwnie )) (lepiej dac jakiegos robaczka raz na jakis czas niz ser , jogurty itp .... acha o miesie tez slyszalam duzo zlych rzeczy ,zwlaszcza o kurczaku , lecz tego ile w tym jest prawdy to nie wiem ...... Pozdrawiam
P.S. moze niech jeszcze dr Robert wypowie sie na temat miesa drobiowego ...
-
Re: JAKA ŚWIETLÓWKA UV, CZY BIAŁY SER DAWAĆ??????
Rysiek, być może czasami mój sposób wyrażania opinii może urazić, ale to wszystko dla dobra zwierząt .
Co do pytania Anety. Nigdy nie podawałem swoim legwanom żadnego mięsa, ani drobiowego ani żadnego innego. Nie jest ono polecane dla tych zwierząt, choć pewnie w jakiś minimalnych ilościach i bardzo rzadko nie spowoduje zrujnowania zdrowia.
-
Re: JAKA ŚWIETLÓWKA UV, CZY BIAŁY SER DAWAĆ??????
Ja nie należę do ludzi obrażalskich i jestem otwarty na krytykę. Gucio jest moim pierwszym gadem i na nim "zdobywałem" doswiadczenie. Niestety nie miałem dostępu do internetu jak go kupiłem i wiadomości zdobywałem z książek . Kto i w jaki sposób wprowadził mnie w błąd z serem napisałem powyżej- smutne, ale prawdziwe. List mam do dzisiaj. Obojętnie jak kto wyraża swoją opinię, byle to było dla dobra zwierząt. Ja się z tym zgadzam i nawet na to liczę. Staram się pomagać innym w miarę możliwości, ale chcę aby moje uwagi były poprawione jeśli napisałem coś źle, tak jak np. w temacie " gdzie kupić wapno " . Poprawił mnie Pan dr. Robercie , bo podałem trochę zbyt duże dawki wapna dla młodych legwanów. To mnie cieszy, bo nie chcę nikogo wprowadzić w błąd. Zaznaczyłem jednak , że tak ja podaję mojemu dużemu legwanowi. Za wszystkie uwagi dziękuję. Ja też jeszcze się uczę :-))). Pozdrówko! Rysiek
-
Re: JAKA ŚWIETLÓWKA UV, CZY BIAŁY SER DAWAĆ??????
W celach zapobiegawczych nie ma sensu szpikować legwana jakimiś dużymi dawkami wapnia. Oczywiście są normy, ale tak naprawdę wszystko odbywa się na zasadzie "mniej więcej", ponieważ legwany są różnej wielkości, w różnej kondycji i różna jest wchłanialność wapnia zależna od jego formy, od wit.D i pewnie od innych czynników. Tak, że proszę się jakoś dramatycznie nie przywiązywać do ilości i częstotliwości podawania o których piszę.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum