czesc
Pewnie uznacie ze jestem nudny ale wasze dotychczasowe wskazówki nie przyniosly efektów.Mam lega 4 m-ce.Nie je jak jestem w pokoju, jak wkladam jedzenie do terrarium prawie dostaje palpitacji.Kiedys bralem go systematycznie na rece teraz dalem mu spokoj na jakis czas bo ta metoda oswajania wydala mi sie nie skuteczna.Nie wiem co robic bo czesto jestem w domu a on wtedy nie je-czy mam swoje zycie podporzadkowac legowi i wyjsc z pokoju zeby zjadl????A moze macie inny pomysl?
Prosze o pomoc osoby które szczerze chca mi pomoc nie potrzebuje chamskich i ironicznych uwag :-)
dzieki