Czesc nie przychodzi mi do glowy nic lepszego ja tylko zacytowac slowa Dr Roberta z tematu "brak lampy UV" - ".... Ale cała sprawa to jest kwestia prawdopodobieństwa. Większe jest prawdopodobieństwo, że legwan może mieć problemy zdrowotne przy braku UV, ale niekoniecznie muszą one wystąpić. Dzisiaj panuje przekonanie poparte badaniami, że synteza wit.D3 odbywa się pod wpływem promieniowania UV, natomiast wcale lub w niewielkim stopniu dostaje się ona do organizmu drogą pokarmową. Dlatego szczególnie u młodych zwierząt warto stosować UV choćby po to, aby próbować zapobiegać ewentualnym problemom. Ja stosowałem sztuczne UV u młodych legwanów, natomiast nie stosuję u dorosłych, ale te od maja do września kiedy tylko jest ciepło, nieraz wiele dni i tygodni siedzą w wolierze na prawdziwym słońcu. Pomijając nawet kwestię wchłaniania wapnia, warto stosować UV dla lepszego samopoczucia jaszczurki. Wie to każdy kto wypuszcza swoje zwierzęta do wolier zewnętrznych w lecie, UV i silne światło wpływają na nie ożywiająco. Gady prawdopodobnie widzą inaczej promieniowanie UV niż ssaki i przypuszczam, że jest to im potrzebne również do lepszego samopoczucia, a o zapewnienie takiego samopoczucia przecież chodzi w terrarystyce." Ja sie pod tym podpisuje. Po co ryzykowac zdrowie naszych zielonych pupilow?

Pozdrawiam Marblo }