-
ZOO- TESCO Gliwice
Witajcie! Byłem dzisiaj na zakupach w Tesco i kolejny raz odwiedziłem niedawno otwarty sklep Zoo na pasażu . Z zewnątrz robi pozytywne wrażenie. Przy wejściu morskie akwarium, dużo preparatów i akcesoriów dla zwierząt, dużo rybek, gryzoni, ptaków, a z tyłu gady. Lubiałem zawsze wstąpić, popatrzeć. Był boa, wąż zbożowy, skorpion, ptasznik, żółwie, agama brodata i ostatnio młode legwanki zielone. Terraria małe, oświetlenie- to pomalowane na zielono zwykłe żarówki, po jednej na terra, wentylacja (sorry) do dupy, jedzenie ( sorry ) gówniane, brak UV gdziekolwiek . Było to przykre. Dzisiejszy pobyt tam doprowadził mnie do stanu, o którym lepiej nie napiszę. Wąż boa w mętnej wodzie ( delikatnie powiedziane ) tylko głowa wystawała, legwany bez ruchu , bez jedzenia, bez wody, żółw jeden nieruchomy, jeden próbował ugryźć kawałek resztek marchwi. Ptasznik w małym pudełku, skorpion też. Agama na którą zawsze chetnie patrzeliśmy z rodzinką-nieżywa !!! Poszedłem po właściciela i powiedziałem mu o agamie. Stwierdził, że żywa ! IDIOTA!!!! Jak mnie swędziała ręka...Sk...yn. Po chwili doszedł do wniosku, że faktycznie nie żyje. Taka była ładna, młoda...Woda , na co zwróciłem im uwagę ( była jeszcze kobieta na stoisku ) też wiele pozostawiała do życzenia! Bez reakcji z ich strony . Czy nie ma możliwości wysłać kontroli do takich sklepów, nie ma sankcji prawnych. Po co są Kluby i Związki Terrarystów ? Po co jest CITES ? Czy tylko dokument się liczy ? Jeśli ktoś ma pomysł na rozwiązanie tego problemu, niech napisze. Dla ratowania tych dwóch małych legwanów z Tesco mogę pożyczyć na czas nieokreślony (za darmo ) terrarium Gucia. To, w którym przebywał do roku. Propozycja dla odpowiedzialnych osób z okolic Gliwic, które mają zamiar kupić legwana. Zdaję sobie sprawę, że to problem nie tylko Gliwic, ale całego kraju. Przy pobycie w takich sklepach zwracajmy uwagę właścicielom na złe warunki zwierząt. Nie musi to być w inteligentny i grzeczny sposób- ja tak dzisiaj zrobiłem i nie wstydzę się tego . Zacznijmy od sklepów to może na zoo nie trzeba będzie kończyć ! Pozdrawiam! Rysiek
Ps. Ta agama leżała na grzbiecie z wyprostowanymi do góry, sztywnymi łapkami i wedlug tego IDIOTY żyła. Może brała solarium :-(((.
-
Re: ZOO- TESCO Gliwice
Powalczylabym chetnie . Na razie trwa walka z jednym sklepem zoo w w-wie, bylo gazetach wielokrotnie, byl Nadzor Weterynaryjny, niestety nadal istnieja,chociaz ludzie juz o tym wiedza i uwazaja. Ale to bledne kolo, sklep nie sprzedaje, zwierzak siedzi w sklepie i dlugo sie meczy, a wszyscy sie gapia przez szybke.
Moze ktos sprobuje, w gazecie lokalnej, troche zepsuc temu Panu z Tesco humor. Wystarczy zadzwonic i poinformowac. Dziennikarze karmia sie takimi sprawami.
Sprobuje sie skontaktowac z jednym Panem, ktory pisze o zwierzakach w prasie ogolnopolskiej. Moze jakis reportazyk, jesli Pan sie zgodzi.
A moze ktos, kto sie zna na prawie znajdzie cos w ustawie o ochronie zwierzat (21 sierpnia 1997 O ochronie zwierzat dziennik ustaw 97 nr 111 poz. 724). Tak ku przestrodze.
pzdr
Y
-
Re: ZOO- TESCO Gliwice
Bardziej mi chodzi o te aspekty prawne niż o media. Tak jak piszesz, ludzie będą podchodzić z rezerwą, a zwierzaki się nie wydostaną do lepszych ( czyt. bardziej odpowiedzialnych ) właścicieli. Kary pieniężne zmusiły by właścicieli do stworzenia przyzwoitych warunków w sklepach. Pozdrówko! Rysiek
-
Re: ZOO- TESCO Gliwice
...brak slow ... u mnei w miescie jest jeden taki sklep ..legi kosztuja tam po 400 zl a ostatnio jak rozmawialem z wlascicielami sklepu gdzie ja kupywalem swojego lega powiedzieli ze byla u nich kobieta co kupila tamlega za 400 zeta i jej po 1,5 zdech..watpie ze to z powodu wlasciciela nie po tak krotkim czasie leg juz musial wczesniej zachorowac
-
Re: ZOO- TESCO Gliwice
Młodego, zdrowego legwana można kupić poniżej 200 zł. Sklepy są tylko nastawione na zysk- niestety :-(((. Rysiek
-
Re: ZOO- TESCO Gliwice
Rysiek, media bardziej, za przeproszeniem, dokopia. Opinia, te sprawy. Polacy sa strasznie "Dulscy". Prawnie-juz pytalam-mozna kombinowac, ale jest tak mala szkodliwosc, ze wlasciciel sklepu nawet nie poczuje kary pienieznej. A chodzi o to, zeby poczul. Bede kombinowac.pzdr.Y
-
Re: ZOO- TESCO Gliwice
Dzięki. To nie tylko o Tesco Gliwice chodzi, ale też o całokształt. Dużo jest do zrobienia dla takich ludzi, którzy naprawdę się na tym znają i tym się zajmują. Mam tu na myśli np. Dr. Roberta, Dr. Jarka Zajączkowskiego. Czekam na ich odpowiedź, czy z czasem z tym problemem coś się da zrobić. Czy jest jakieś wyjście. Pozdrawiam! Rysiek
-
Re: ZOO- TESCO Gliwice
niestety, problem złych warunków w jakich trzymane są zwierzaki tyczy się nie tylko tego jednego sklepu. pisałam wcześniej o sklepie w Przeźmierowie pod Poznaniem. no i co? znalazł się Janusz (raz jeszcze dzięki za WIELKIE SERCE) kupił maleństwo, a właściciel sklepu zaraz dokupił nowego legwanka. owszem takie kupowanie gada z żalu jest godne wszelkich pochwał, ale jak widać problemu nie rozwiązuje. właściciele pomyślą, że to "dobry interes" tak brać na litość, warunki bytowe zwierzaków się nie poprawią, a terraria miłośników gadów będą pękać w szwach......
myślę, że sklepy zoologiczne są pod jakimś nadzorem, (przynajmniej w głowie mi się nie mieści by mogło być inaczej), jednak albo właściciele wiedzą o terminie takiej "wizytacji", albo .........
może znajdzie się jakieś rozwiązanie? może coś w rodzaju "koncesji"?
............
pozdrawiam
-
Re: ZOO- TESCO Gliwice
Ja kupilam lega 25-30 cm za 300 zl, a teraz w tym samym sklepie legi 15-20 cm kosztuje 320 zl. Brak slow- takie zdzierstwo (mniejsze legi-drozsze).
-
Re: ZOO- TESCO Gliwice
Boro, sklepy zoologiczne nie są pod żadnym nadzorem (chyba, że urzędu skarbowego).
J
edyne co można zrobić, w mojej opinii, to złożyć doniesienie do prokuratury, o niehumanitarnym traktowaniu zwierzat w jakimś sklepie. Najlepiej mieć świadków i dokumentację np. fotograficzną.
Zawiadomić miejscowy oddział lub koło Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce. Adresy, kontakty, przepisy prawne i inne informacje są na stronie www.toz.pl
Przedstawiciele TOZ mogą z policją odebrać źle przetrzymywane zwierzę (druga sprawa to to czy mają w schroniskach warunki do trzymania zwierząt, ale chyba można się dogadać). Może w ramach PST powinna być "grupa interwencyjna", albo w ramach TOZ grupa do spraw gadów. Nie wiem. Potrzebni są liderzy, osoby umiejące zorganizować taką grupę.
Gdy chodzi o sklepy zoo to niestety nie ma jakiś szczególnych przepisów dotyczących przetrzymywania w nich zwierząt bo w nowelizacji ustawy nikt o tym nie pomyślał, zresztą przepchać nawet wiele przepisów związanych ze zwierzętami laboratoryjnymi nie było łatwo. Eksperci i politycy w Sejmie muszą czuć nacisk, że takie zmiany są potrzebne. Może akcje wysyłania listów do posłów, akcje medialne itp. Powinny być szczegółowe uregulowania dotyczace warunków przetrzymywania zwierząt w sklepach, potrzebna jest dokumentacja złego ich traktowania. Jeżeli ktoś czuje się na siłach i ma czas to niech to weźmie w swoje ręce. Niestety to wymaga pracy i czasu.
W tej chwili można skorzystać tylko z przepisów z obecnej ustawy i walczyć o ukaranie sprawców tak jak to się robi w odniesieniu np. do psów czy kotów.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum