-
-
Re: Pierwsza kapiel
Hej,
Zeby pohamować znęcanie się nad zwierzętami i nie tylko trzebaby było wprowadzić zasadę "oko za oko, ząb za ząb", bo resocjalizacja naszej zgniłej części społeczeństwa mija się z celem. No i oczywiście edukacja najmłodszych.
Co do kąpieli zielonych stworków, to moje doświadczenie jest inne niż Rysia. Mój leg traktuje brodzik jak ubikację, o przyjemności z kąpieli nie ma mowy, zaraz po załatwieniu potrzeb siup na rączki.
Pozdrawiam,
Nika
-
Re: Pierwsza kapiel
nasz legwan nauczył się załatwiać w wodzie, (za radą pani wet.) i nigdy raczej w domu już nie brudził. gdy był maleńki wkładaliśmy go do wanny i to mu się nawet podobalo. zawsze ktoś przy nim był, trzymając rękę w wodzie i gdy malec miał dość, wychodził. pierwszą kąpiel miał gdy już spokojnie pozwalał się trzymać na rękach
-
-
Re: Pierwsza kapiel
...sory ze nie na temat..ale czy wasze legi na poczatku hodowli ruszaly sie jak bylisci w poblizu bo moj jak tylko wchodze do pokoju zamiera jak posag i nie rusza sie dopuki nei opuszcze pokoju...no chyba ze sie zbilze za bardzo to daje dluga
-
Re: Pierwsza kapiel
W tej chwili z moim nowym malcem jestem na tym samym etapie zażyłości Zachowuje się zupełnie tak samo jak Miśkkowy...
-
Re: Pierwsza kapiel
...dzieki w pewnym sensie mnie uspokoiles...no mam nadzieje ze zachowanie lestata ulegnie zmiania ze w koncu sie przekona z eni chce go skrzywdzic
-
-
Re: Pierwsza kapiel
Lesiu, napisz co z tymi złamaniami. Gucio też kiedyś złamał kość udową i miał gips. Pozdrówko! Rysiek
-
Re: Pierwsza kapiel
To o czym pisze Nika i boro to prawidłowa reakcja na kąpiel. Legwany lubią robić "to" w wodzie. Gucio załatwia się najpierw w przedpokoju, a później idzie kąpu i lubi się moczyć :-). Pozdrówko! Rysiek
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum