-
Suszone owoce ???
Mam pytanko czy mozna podawac legwanowi suszone owoce (jako dodatek oczywiscie) a jesli tak to jakie najlepiej i czy mozna ewentualnie podac mu cos innego suszonego do zjedzenia?? Aaaa i mam jeszcze jedno pytanko czy glud jest dobrym doradca?? Moj legwan od dluzszego czasu uparl sie na marchew i z salatki jaka dla niego przygotowuje tylko ona znika wiec przestalem mu ja dodawac i pomyslalem dupa ci zglodnieje to zaczniesz jesc reszte a tu 3 dzien i nic nie ruszyl podskubuje tylko zasiana rzezuche jak sadzicie czy wkoncu zacznie jesc. Czy lepiej podawac mu dalej marchew zeby jadl choc ja???
Pozdrawiam Marblo }
-
Re: Suszone owoce ???
I specjale pytanko do Ryśka .... W jakim sklepie zaopatrujesz sie w "zieleninke" dla Gucia ???
Pozdrawiam Marblo }
-
Re: Suszone owoce ???
Ja dawałem kiedyś suszone morele i figi-zimą. Mają korzystny stosunek wapnia do fosforu. Do tej pory zaopatruję sie w koniczynę i mlecz na działce, oraz na Szuwarku-wiesz gdzie ! :-))). Do tego rózne owoce i warzywa, ale świeże. Suszonych jeszcze nie dawałem. Na działce znajdę też jeszcze liście poziomki, truskawki. Podawałem też ostatnio gorczyce ( liście) w niedużych ilościach. Jadł chętnie. W Tesco widziałem rzodkiewki z ładnymi listkami. Też są chętnie zjadane. Pozdrówko! Rysiek
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum