-
to moj smok...
moze jeszcze nie taki duzy... ale jak dorośnie na pewno bedzie potrafił zionąć ogniem hehe
-
Re: to moj smok...
To i ja się pochwalę. Mój jest podobnej wielkości co Daoty
-
-
Re: to moj smok...
widze że Twój też ma taki słodki zwisający brzuszek-bębenek
a dajesz mu jeść ile tylko chce???
i ze zdjęć wywnioskowałam, że gdy linieje mu korpusik, to najpierw grzbiet do połowy, a potem, za troche dłuższy czas dopiero brzuszek od spodu? to prawda???
-
Re: to moj smok...
mój ma 47 cm, a Twój???
i czy lubi Ci siadać na głowie???
-
Re: to moj smok...
Kurcze, chyba mamy bliźniaki) Jest dokładnie tak jak piszesz. Najpierw lnieje spód, a późnoiej reszta. I rzeczywiście najlepiej czuje się w mojej czuprynie ))
Ma 42 cm i daję mu codziennie pełny spodek liści. Z reguły niewiele zostaje
-
Re: to moj smok...
moj potrafi "zeżreć" nawet dwa pólmiski dziennie...rano swieże i koło 15 następne świeże... i nic nie zostaje...
a ile czasu bratasz się ze swoim smokiem???
-
Re: to moj smok...
2 miesiące, ale mam wrażenie, że ostatnio jest dzikszy niż na początku
-
Re: to moj smok...
Fajne te Wasze legwanki. Przypomina mi się mój Gucio jak był taki ponad 3 lata temu :-))). Teraz kolorki się zmieniły, trochę urósł . Pozdrówko ! Rysiek
Ps. Oby te liscie były troche urozmaicone i do tego odrobina warzyw i owoców .
-
Re: to moj smok...
Ryśku - staram się jak mogę urozmaicać pokarm, ale sam wiesz najlepiej, że nastał ciężki okres dla legwanów i ich właścicieli. Z liści daję obecnie koper, rzodkiewkę i szczypiorek poraz urozmaicam marchewką i pomidorem. Zasiałem także fasolę i gad sobie ją podskubuje.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum