Jeszcze jedno:
....."a co do zgodności z prawem to proszę mi powiedzieć co miał zrobić Brachaczek (nie mówi o fakcie wniesienia węża na teren zoo, bo to inna historia) na siłe dać gościowi nr?"......

Tak jak każdy sprzedający - wyjąć z kieszeni kopię dokumentu rejestrowego i dać do ręki kupującemu. Na to nie trzeba wiele siły...Powody "afery" znikają (nie mówiąc o fakcie wniesienia węża na teren zoo).