w lecie wydatki sa paktycznie zerowe jest mnustwo liści drzew i innych krzaczków, poza tym warzywa na bazarach kosztują wówczas grosze. Jeżeli chodzi o zime to pozostaja kiełki i wrzywa sklepowe które z uwagi na okres nie są najtańsze. Niestety nie zasadziłem sobie nic na zime i będe musial bazowac na sklepie :-( .Myśle że w zimie zamykam się w około 50 zł. miesiecznie. Do tego oczywicie nalezy doliczyć witaminy i wapno.