-
Re: pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
aha ... kupilem go ale w sklepie nic nie mowili o cites..mam nadzieje ze to nie takie wazne...aha i nic nie powiedzieli zebym wybral sie do wete. i zrobil zastrzyk przeciw robalom ...narazie w sumei i tak niegdzie nie bede go wozil dopokie si enie uspokoji jest strasznie agresywny no moze nie agresywny bo nie grzyzie ani nie bije ale strasnie ucieka .... moze jak sie uspokoji zabbiore go do weta na ten zastrzyk
-
Re: pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oj Misiekk, dużo jeszcze przed Tobą! Poświęć trochę czasu i poczytaj to forum, o odrobaczaniu, o żywieniu, o zachowaniu lega. To Ci naprawdę ułatwi życie i pomoże gadzinie :-))). Nie trzeba od razu zastrzyku!!!!!!!!!! Trzeba zbadać kał . Ja sam po konsultacji z dr. Jarkiem zbadałem kał swojego legwana pod mikroskopem ( mam swój ) i wg jego wskazówek stwierdziłem, że po 3,5 roku nie trzeba go odrobaczać ! Więc po co zastrzyk od razu ! Jesli go choć trochę lubisz to poczytaj jak najwięcej. Ja też się z tego forum dużo nauczyłem. Powodzenia !!! Rysiek
-
Re: pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
On nie jest agresywny. On jest przerażony.
-
Re: pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzieki wam woge super sprawa ze sa ludzie ktorych mozna o wszystko spytac wlasni wrocilem do domu on tak pieknei przyklejony do sciany spi sopbie i wszystk ojest ok poezja to jest tak codowne i piekne zwierze...czytam czytam juz od 2 miesiecy kazdy moiw co innego i cieszko sie zorientowac....ogolnie jest sliczny i zrobie wszystko zeby taki pozostal zrobei wszystkiooze by czul sie najle[iej chos wiem ze to w 100 procentachh nie mozliwe
-
Re: pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To bardzo się staraj! Powodzenia :-))). Rysiek
Ps. Jak masz problemy to pisz na forum i możesz też do mnie na priva. O ile będę mógł pomóc-odpiszę.
-
Re: pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzieki ...napeweno pojawia sie pytania mimo ze wiedzy o legwanach pochlonolem naprade bardzo duze ilosci a mimo to jak juz teraz go mam wiem ze trzeba sie przy nim duzo napracowac i poswiecic mu duzo czasu naszczescie tego czasu mam multom ...zauwazylem u niego ze jeden palec u ylnij nogi nie ma pazurk i jest inny niz palce pozostale tak jakbym mial zlamany ale nei najlepiej sie to zroslo ...jak narazie i taknei bede sie temu przygladal nei chce narazie wogoel ingerowac w co kolwiek neich siedzi sobie i obserwuje ..czasami jak sie zblize za blisko terra to warjuje to menie martwi bo sie boije ze se krzywde zrobi wiec przykrylem jedna scianke terra i ograniczam pobyty w pokoju i gwaltowne ruchy itp. mam nadzieje ze za pare dni troche sie uspokoi///pozdrowienia
-
Re: pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niech ma spokój , a Ty cierpliwość. :-))) Pozdrówko!!! Rysiek
-
Re: pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
narazie tak jest jak najmniej spedzam czas przy terra ..wstawilem zaklaz wchodzenia do pokoju itp.) .... nadal jets wystraszony moze juz troche bardziej pewny siebie ...tylko neijestem pewny czy co je .zaczynam sie martwic ....pozdrowienia....aha jesli mozesz wejc na moj post zaraaz go napisze o "baseniku w terra"
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum