-
RUCOLA
Witam,
Kupiłam dzisiaj w sklepie cos co sie nazywa Rucola, jest zielone bardzo podobne do naszego rodzimego mlecza. Pani w sklepie twierdzi ze jest to cos z rodzaju sałaty, kraj pochodzenia wlochy. Legowi to bardzo smakuje, mi średnio . Czy ktoś zna to warzywo, no i czy mozna podawac w zimie legusiowi ?
-
Re: RUCOLA
Znalazłam trochę info na jej temat:
Jest to odmiana sałaty, zwana też "Arugula", bogata w żelazo i wit. C. Ma również dobry stosunek Ca:P. Ta ostatnia info. oraz zdjęcie pochodzi ze strony "Green Iguana Sisters.
Myślę że może być podawana naszym legusiom zimą. Chyba że ktoś wie coś o jej szkodliwości, to proszę o zabranie głosu.
-
Re: RUCOLA
witam rucola jest pochodnym szczawiu nie radze a jestem wlochem z pochodzenia
-
Re: RUCOLA
jeszcze jedno jest kilka rodzaji ruccoli nie wszystkie sa pochodne szcawiu ale podejzewam ze ta co jest w polsce to ta najgorsza i ona jest pochodna szczawiu
-
Re: RUCOLA
Chodzi chyba o rokieta siewną (Eruca sativa). Jest z rodziny krzyżowych, a jej nasionka służą m.in. do wyrobu musztardy. Wyhodowano wiele jej odmian uprawnych. Ze szczawiem nie ma nic wspólnego - szczaw należy do rdestowatych. Ale z racji bliskich związków z kapustą (ta sama rodzina) nie warto przesadzać z jej stosowaniem. W zimie dużego wyboru nie ma więc w niezbyt dużych ilościach można stosować. Na szczęście wszędzie jest jeszcze dużo mniszka (czyli potocznie mleczu) oraz jasnoty (Lamium sp.), w sobotę zbierałem jeszcze kwitnącą jasnotę białą. Zamiast do supermarketu po rucolę warto się wybrać do parku lub tzw. tereny ruderalne, gdzie tych roślin jest jeszcze pod dostatkiem.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum