-
Re: Kto ile razy......
Nie posiadam niestety zdjecia moich rak, ale wygladaja jakbym chcial kiedys popelnic samobojstwo i przy kazdym kontakcie pojawiaja sie nowe zadrapania. Legi nie sa agresywne z zalozenia, ale jak sie czyms zdenerwuja to potrafia pokazac co potrafia.
-
Re: Kto ile razy......
Jeżeli widze że mogę oberwać bez koca nie podchodzę ale to są skrajne przypadki zazwyczaj wtedy biorę go na przeczekanie lub daje przysmaki, a zawsze obowiązkowo bluza z długim rękawem.
-
Re: Kto ile razy......
Też mam sporo śladów po zadrapaniach na rękach.
Mój Kaziu jest bardzo nerwowy, gdy go próbuję przenieść z jakiegoś jego ulubionego miejsca w pokoju (ma ich kilka) i wsadzić z powrotem do terrarium.
Czasem trochę wtedy "histeryzuje".
Ale wystarczy, że mocniej przytrzymam i zaczyna się uspokajać. A żeby go uspokoić całkiem obnoszę go po mieszkaniu trzymając tak, żeby mógł jak najwięcej zobaczyć. I wtedy jego ciekawska natura bierze górę nad strachem.
-
Re: Kto ile razy......
ulzylo mi, bo myslalam że tylko ja mam takie blizny na rekach. a zawsze noszę długie rekawy lub owijam lega recznikiem, ale on zawsze znajdzie sposob, żeby sie oswobodzic i mnie podrapac. a ostatnio ugryzl mnie bo myslal chyba że moja reka to jedzonko-krew nieźle sikała.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum