-
Re: mam go,mam go...... u uuu!!!!
Tak.
Oswajanie takiego gada jak legwan trwa długo.
Co do tego czy warto trzymać legwana poza terra to nie wiem.
Ja byłem do tego zmuszony gdyż lega swojego kupiłem od lek. weterynarii który trzymał go w lecznicy bez terra. Miał 2 takie młode legwaniki u niego "latały". Jednego z nich kupiłem ja. Po przyniesieniu go do domu i umieszczeniu w terra zaczoł się koszmar. Bałem się o legwana aby nie zrobił sobie krzywdy w terrarium. Dochodziło do tego że legwan wyrywał sobie pazury a z ran lała się krew. Rozpaczliwie chciał wyjść z terrarium. Po pewnym czasie dałem sobie i legowi spokój i legwan znalazl sobie miejscowkę w moim pokoju.
-
Re: mam go,mam go...... u uuu!!!!
Dziekuje wszystki za rady-milo bedzie poczytac wiecej.
Staram sie robic tak jak piszecie i tak jak przeczytalem na roznych www.Na raczki lega biore czesto-jak tylko jestem w domu.
Co d oodzywiania to tez nie narzekam,za kazdym razem podaje mu cos innego by sprawdzic co najchetniej bedzie jadl i .........je wszystko
Dzis na sniadanie nawwt wylizal talerz ;p
.......zdziwilem sie tylko troche 15 minut temu,bo gdy bralem go na rece to dziwnie otworzyl paszcze jakby chcial mnie ugryzc,ale.....rozumiem go
-
Re: mam go,mam go...... u uuu!!!!
......co Twoj legwan ma na glowie na tym zdjeciu? hmmm?
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum