-
Re: Gryzienie
co do karcenia - sa pewne zasady ktore mozna odrzucac a zasada warunkowania jest prosta... ja w nia wieze i wieze rowniez ze nie tyczy sie to tylko ludzi, psow kotow czy myszy ale rowniez legow...
legi sykniecie kojaza prawdopodobnie (jak wiekszosc zwierzat) z niebezpieczenstwem wiec jak wykonuja akce "gryzienie" a jako reakcje otrzymuja "sykniecie" to kojarza gryzienie z niebezpieczenstwem a nie pana z niebezpieczenstwem....
chyba ze syczysz od tak sobie gdy sobie przypomnisz cos niemilego
-
Re: Gryzienie
Witam ...
Uhmmm co prawda niechoduje legwanow, ale troche o nich czytalem z ciekawosci ... Z tych artykolow wynika, iz trzeba dac mu sie przyzwyczaic do otoczenia ... Twoj leg ma 3 tygodnie ("mam go około 3 tygodni") wiec jest u ciebie dosc krotko ... Chyba troche za szybko zaczeles go oswajac ... teraz jednak chyba najlepiej bedzie kontynuowac oswajanie bo zwierz moze uznac, iz z toba wygral ... A wtedy moze stac sie nieprzyjemny ... :]
Pozdrawiam.
-
Re: Gryzienie
To co proponuje Edyta, to najgorsze co mozna zrobic - zupelne nie liczenie ze stresem i przerazeniem zwierzecia.
O legwanach krazy stanowczo zbyt wiele mitow przedstawiajacych je jako milusie gady-przytulanki. Potencjalni nabywcy naczytaja sie i nasluchaja takich historii, ida do sklepu, kupuja lega i przychodzi zdziwienie bo gadzinka jest dzika a na proby dotyku reaguje histeria.
Caly problem polega na niewiedzy - fakty sa takie, ze legwany oswajaja sie ciezko i zajmuje to mnostwo czasu. Prawdziwe oswajanie polega na tym, ze to zwierze podejmuje decyzje na temat kontaktu (np, przyjmuje pokarm z reki, wspina sie na ramie). Lapanie przerazonego legwana to zadne oswajanie, tylko zmuszanie zwierzaka do kontaktu ktorego panicznie sie boi. Niektorych legwanow w ogole nie mozna przekonac do dobrowolnego kontaktu z czlowiekiem, inne bywaja agresywne. Czesc oczywiscie z czasem staje sie bardzo przyjacielska ale to wcale nie jest regula (posluchajcie Ukara!).
Do tego dochodzi wielkosc i sila tego zwierzecia. Nie bez powodu przy tych zwierzetach podaje sie : dla zaawansowanych terrarystow ...
-
Re: Gryzienie
Być może rzeczywiście zacząłem go oswajać, a wynika to z tego, że publikacje na ten temat są wobec siebie wręcz sprzeczne. Zauważyłem jednak, że mały robi stałe postępy tzn. daje się karmić z ręki, oraz dotykać, gdy wkładam rękę tak, że on ją widzi. Od czasu do czasu próbuje tylko "dziabnąć", ale dzieje się tak tylko w terrarium. Poza nim jest barezo spokojny.
I jeszcze jedna uwaga. Mój legwan pochodzi z dużej prywatnej hodowli i wydaje mi się, że nie jest bez znaczenia, że jego przodkowie od kilu pokoleń wykluwali się w Polsce.
-
Re: Gryzienie
Z tego co wiem w Polsce nie ma legwanow, ktore kluly by sie tu od kilku pokolen ... Jest hodowca w Niemczech, ktory ma pare pokolen tych zwierzat. Moja samica pochodzi z prywatnej hodowli dr Roberta - o ile sie rozmnozy, bedzie to drugie pokolenie. A mam nadzieje, ze to zrobi, samiec jest bardzo zainteresowany
-
Re: Gryzienie
Witam!!!
Prawdziwy legwan Polak hehe.
-
Re: Gryzienie
...jak reaguja wasze legwany,gdy chcecie je wyjac z terrarium wkladajc do niego reke?Chodzi mi o to,czy dobrowolnie daja sie zlapac,czy uciekaja i sprawiaja wam trudnosci
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum