-
Co mu sie stalo?
Poniewaz wielu z Was jest dlugoletnimi posiadaczami legwanow, mam goraca prosbe. Cos sie stalo mojej iguance (pojde z nia do weterynarza, ale wczesniej chcialabym uslyszec Wasze opinie). Zawasze rano robie jej ciepla kapiel w wannie, zwlaszcza teraz jak ma wylinke. Po kapieli wedruje na parapet i wygrzewa sie w sloneczku. Dzisiaj bylo podobnie, ale stalo sie cos czego nie potrafie wytlumaczyc
Moja iguanka siedziala sobie na siatce od drzwi balkonowych i grzala sie w promieniach slonca (u mnie jest teraz poludnie, mieszkam w USA). Zraszalam ja ciepla woda (bardzo to lubi) w pewnym momencie zauwazylam, ze zachowuje sie dziwnie, otworzyla pyszczek, wystawila jezyk i starsznie ciezko oddychala, kiedy ja wzielam na reke byla jak z waty i drzala. wlazylam ja do terra, ale zauwazylam, ze robi sie sztywna, zwlaszcza ogon i ma mocne drgawki (horror!) wzielam ja do wanny z ciepla woda i troszke zaczelo sie poprawiac, zaczela ruszac lapkami i ogonem. Po kilku minutami wzielam ja na rece i owinelam w recznik, nastepnie ponownie dalam ja do terra. Bylo coraz lepiej. Przed chwileczka zagladalam do niej i wyglada, ze jest dobrze. Oddycha normalnie i porusza sie prawidlowo, reagowala na mnie jak zawsze.
Nie mam pojecia co moglo byc przyczyna tego stanu. Bardzo prosze napiszcie jakie jest Wasze zdanie.
Dziekuje
-
Re: Co mu sie stalo?
Może zaczepiła się o siatkę pazurami i nie mogła się odczepić.
Ale to raczej mało prawdopodobne. Legwany tak się zachowują /język i dyszenie/ gdy są przegrzane tzn. gdy temperatura jest dla nich za wysoka.
A dajesz jej witaminy?
Jaki duży jest twój legwan?
Napisz coś więcej czym go karmisz itp.
-
Re: Co mu sie stalo?
Zapewne twój leguś sie przegrzał i dlatego te drgawki. Po kąpieli na ciałku lega zostały kropelki wody i one podczas wygrzewania działały jak soczewki skupiające światło i doszło do przegrzania.
-
Re: Co mu sie stalo?
Napewno nie zaczepila sie pazurami o siatke, a jesli nawet by tak bylo to chyba nie skonczyloby sie to takimi objawami.
Moja iguana jest jeszcze mala, mam ja od miesiaca, a w tej chwili ma ok. 32 cm calkowitej dlugosci.
Podaje jej calcium i codziennie po kapieli jest spryskiwana tam srodkiem:Four Paws Nature's Reptile Vita-Spray. Spray ten posiada przede wszystkim witamine D, ale nie tylko.
Jadlospis ma urozmaicony, czytalam na forum i stosuje sie do Waszych rad. Podaje jej przede wszystkim warzywa, liscie, ale nie zawsze chce je jesc, owoce tez lubi niektore.
Wyglada zdrowo i szczesliwe jest bardzo lagodna i jak na takiego maluszka dosc oswojona, nie ucieka bez powodu i nie robi agresywnych ruchow ogonem.
Dalaczylam zdjecia.
Pozdrawiam
-
Re: Co mu sie stalo?
Po jego zachowaniu mozna bylo tak sadzic, ale temperatura nie byla wysoka, a objawy zaczely sie z chwila kiedy ja opryskiwalam woda. Dlaczego zrobila sie najpierw miekka jak wata, a pozniej sztywna jak drzewo, lapki miala podkurczone, a ogon byl jak sztywny jak drut i drzala bardzo mocno, sprawiala wrazenie jakby zdychala
Teraz jest juz ok, zagladam do niej bardzo czesto, lezy na hamaczku i wygrzewa sie.
-
Re: Co mu sie stalo?
a może to szok termiczny? Nagrzała się na słońcu i gdy spryskałaś ją zimną wodą doznała szoku. Ona nie potrafi regulowac sobie temperatury jak człowiek. Takie zmiany moga jej szkodzic. A drgawki, zwiotczenie i sztywnienie to moze taka forma obrony organizmu? Nie wiem. ja nie jestem wetem.
-
Re: Co mu sie stalo?
Spryskiwalam ja ciepla woda, robie to teraz dosc czesto poniewaz jest w trakcie wylinki.
-
Re: Co mu sie stalo?
Zapewne doznała szoku termicznego.
-
Re: Co mu sie stalo?
Raz obserwowałem takie objawy. Po długim okresie (wakacje) życia bez kontaktu z ludźmi nagle złapałem samiczkę bazyliszka i dokładnie było tak samo. Ja stawiam na panikę. Może wcale nie jest tak oswojona jak sadzisz?
-
Re: Co mu sie stalo?
Tak czy siak różnica temperatur mogła być duża tzn. nagrzane ciało lega i woda.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum