zauważyłam, ze mój leguś jest za bardzo cwany (a jest jeszcze młodziutki - a tak a propos to ma 45 cm z ogonem - z czego ciałko ma 13,5 cm - to ile ma miesięcy???) ale wracając do tematu. jak wszyscy sa w domu i się kręcą, to leży spokojnie na gałęzi i udaje legwana , ale kiedy tylko robi się spokojnie, zaczyna chodzić, węszyć i... za wszelką cenę chce wyjść z terra.( wyczaił, gdzie się otwiera i stara się koniecznie wydostać.) ma wszystko: basenik, ciepło (29stC), wilgotno(w dzień ok.60-65, w nocy nawet 94). dlaczego tak się zachowuje??? ps:jak mu się nie udaje górą, to za kopie przy szybie (i myśli, ze się dokopie na zewnątrz-może był górnikiem?) najlepsze jest to, ze kiedy tak sie zachowuje, to go obserwuję z ukrycia. ale wystarczy, ze podejdę, zaczyna uciekać, skakać, jak by wiedział, że coś przeskrobał. Co ja mam roooooobić?????? (jak go biorę na ręce, to nie jest tak strasznie, wykazuje zainteresowanie, troche biczuje(ale już się przyzwyczaiłam) no i oczywiście nie można się przy nim gwałtownie poruszyć, ale tego przestrzegam. napiszcie proszę, jakie macie doświadczenia, czemu chce wyjść i ile może mieć m-cy? jeszcze coś...jak go kupowałam pan w sklepie powiedział, ze mały powinien jeść trochę robaczków, a on od przybycia nie zjadł nawet jednego małego mączniaczka. po prostu nimi pogardza.