moj leg zlamal sobie palec (najdluzszy) jak wariowal w wolierze... pojechalem z nim do weta i tam unieruchomilismy palec za pomoca plasterka (na razie jest na tyle maly ze to wystarcza). wet powiedzial ze mam go zdjac po 2 tygodniach...

jak myslicie czy to zda egzamin??? moze jakies inne pomysly

pozdrawiam.