Pokarm dla lega.....

[cubante]

Witam
Mam pytanie odnosnie lisci drzew owocowych, a mianowicie lisci jakich drzew (owocowych) nie powinno sie podawac. Scislej: czy mozna karmic legi lisciami ze sliw i jablonek?

[Arrow]

jasne , jesli ma tylko ochote je jesc i nie sa pryskane to oczywiscie, to wlasnie liscie stanowia pokarm lega, warzywa i owoce to tylko dodateki i to maly

[cubante]

Nie sa spryskane. Wiem, ze to baza pokarmowa tylko chodzi mi o to, ze niektore liscie moga byc toxyczne. Ja mam na dzialce jablonie, sliwy, wisnie, czeresnie i mam nadzieje, ze te nie sa tox. Tak sie zastanawiam jak moj leg przetrwa zime.Zaloze jakos skrzynke z ziemia tylko co ja mam tam zasiac?

[Arrow]

juz byl taki teamt poszukaj

[Nika]

Zasiej bazylie, majeranek - szybko rośnie i jest lubiana przez legi (napewno przez mojego).
Ktoś kiedyś radził żeby wykopać i posadzić w skrzynce mlecz i babkę. Sprawdziłam i jest o.k. Bardzo szybko po ścięciu liści odrastają nowe. Można też zamrozić koperek, ususzyć lucerne.


Zyczę powodzenia,

Nika

[cubante]

przeczytalem starego posta o przygotowaniach do zimy. Sp0k0 bede probowal zasiac swoje rosliny. Zeszla zime bazowalem na roslinkach ze sklepu, a wiec mozliwosci konczyly sie na kapuscie pekinskiej i marchwi, a to nie jest najlepsze jedzenie dla legow.