polskie gatunki są chronione. Raczje ciężko jest cos załatwić ale nic nie jest niemożliwe. Ja osobiście spotkałem się jedynie z rudawkami egipskimi Rosettus aegypticus - są to duże, owocożerne nietoperze, aktywne w dzień, łatwo się oswajają. Wadą jest konieczne zapewnienie dużej przestrzeni i "przemiał" podobny do ptaków miękkojadów :P czyli co zje to zaraz kupka, do tego rzadka i śmierdząca, co powoduje, że ciężko utrzymać ich otoczenie w czystości.
Co do maluchów, to musiałbym popytać importerów, czy mogą coś sprowadzić, ewentualnie zapytaj w związku chiropterologicznym o kontakty, bo często zdarza się że nasze rodzime gatunki potrzebują opieki człowieka i nie mogą już zostać uwolnione (np. kot je poturbował) - być moze udałoby Ci się takiego biedaczka sobie załatwić.