-
-
Re: hodowla nietoperzy
Hyba nietoperze zyjacy w polsce Gacek! jest pod ochrona jak dobrze pamietam!
-
Re: hodowla nietoperzy
"Wszystkie nietoperze zyjace w Polsce są pod ochroną", a wogóle jest to ciezki ziwerzak w utrzymaniu musi miec specjalne warunki i zyc w stadzie kiedys sie z tym paralem ale dalem sobie spokoj.
BoNo
-
Re: hodowla nietoperzy
witam, a napisal ze polski gatunek ... ?
hoduej sie ale glownie duze gatunki, zywiace sie owocami, chyba witek mial kiedys sprowadzic
-
Re: hodowla nietoperzy
polskie gatunki są chronione. Raczje ciężko jest cos załatwić ale nic nie jest niemożliwe. Ja osobiście spotkałem się jedynie z rudawkami egipskimi Rosettus aegypticus - są to duże, owocożerne nietoperze, aktywne w dzień, łatwo się oswajają. Wadą jest konieczne zapewnienie dużej przestrzeni i "przemiał" podobny do ptaków miękkojadów :P czyli co zje to zaraz kupka, do tego rzadka i śmierdząca, co powoduje, że ciężko utrzymać ich otoczenie w czystości.
Co do maluchów, to musiałbym popytać importerów, czy mogą coś sprowadzić, ewentualnie zapytaj w związku chiropterologicznym o kontakty, bo często zdarza się że nasze rodzime gatunki potrzebują opieki człowieka i nie mogą już zostać uwolnione (np. kot je poturbował) - być moze udałoby Ci się takiego biedaczka sobie załatwić.
-
Re: hodowla nietoperzy
Był w telewicji program o takim zoo. Może popytaj sie w tym zoo?
-
Re: hodowla nietoperzy
We wrocławiu mają. Możesz tam pojechać i się popytać jak ci się chce (albo napisz im maila).
Pozdrawiam!
Michał
-
Re: hodowla nietoperzy
mój znajomy dosc dlugo hodowal rudawki nilowe Nie sa wcale takie ogromne. Bardzo brudza, bardzo smierdza i lubia kompot wisniowy z kawalkami owocow. Nawet mu sie mnozyly Sam sie przymiezalem do hodowli, ale nie mam warunkow (mama by mnie za smrod zabila)
-
Re: hodowla nietoperzy
Ja mialem Nocka rudego z rozwalonym skrzydelkiem razem z kapciem znalezlismy go nad jeziorem, zrobilem co dla niego moglem ale padl :/ ehhh
-
Re: hodowla nietoperzy
Ochota na duże gatunki owocożerne przeszła mi po wizycie w jakimś zoo w Czechach, chyba to było w Dvur Kralove. W pawilonie nocnym rudawki nilowe jadły i fruwały, a jak zakręcały robiły kupę. To było w widowisko, bo konsystencja owej wydaliny była w typie rzadkiej kaszki. Naprawdę było co oglądać . Wtedy zrozumiałem ostatecznie, że nietoperze owocożerne powinny żyć tylko na wolności .
Małych gatunków owadożernych hodować nie wolno, ale czasem trzeba. Różne organizacje chiropterologiczne mają takie uszkodzone zwierzaki i wolontariusze się nimi zajmują.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum