A ja po tym, jak zobaczylem "Sin City", czekam, az ktos podejmie sie ekranizacji chyba najznakomitszego komiksu, jaki mi bylo dane przeczytac, a ktorego tytul brzmi "Kaznodzieja". Mniam, mniam...
Tyz sie niedlugo wybieram na Nietoperka...
A ja po tym, jak zobaczylem "Sin City", czekam, az ktos podejmie sie ekranizacji chyba najznakomitszego komiksu, jaki mi bylo dane przeczytac, a ktorego tytul brzmi "Kaznodzieja". Mniam, mniam...
Tyz sie niedlugo wybieram na Nietoperka...