Khe, khe... (konsternacja)... od endecji i Dmowskiego trzymam się jak najdalej

Generalnie chodziło o gdybanie... historia alternatywna to już domena pisarzy (polecam w tej kwestii ostatnią książkę Pilipiuka "2586 kroków").
Osobiście to raczej zgłębiam się w lata 1914-18, 1939-45. Takie poboczne hobby.