Chodzi o to, że znajomi (właśnie poszli do zakonu btw) są tak "wierzący", że nie dopuszczają do siebie myśli o istnieniu ufo, i każdego kto pomyśli inaczej, to by od razu ekskomunikowali :P Jak byś nie wiedział, to ufo jest sprzeczne z naszą religią (chrześcijaństwo).
E tam :> ja sie lubie czasem z szatana posmiac :>
Rekordem smiesznosci jest strona internetowa Sieg Heil Szatan, ale nie bede podawal linka
No w zasadzie to nie wiem czy sprzeczne... moze byc cos takiego, nie wiem, ale macie racje sa debile co podaja sie za katolikow:/
A podaj chetnie zobacze
http://wroclaw.naszemiasto.pl/wydarz...tml?ses_mm=eb3
Już wiem wkońcu co to shs ;P ale ta strona chyba nie działa :/
Ma ktoś artykuły z tej strony ?
Tak z ciekawości Atrax - http://www.datapolis.pl/grzes/inkw_rz.htm O ten tekst chodziło?Czlowiek zacytowal mi pewien tekst (nie wiem, do jakiego stopnia przesycony propaganda), ktory nawiazywal do tego, ze inkwizycja byla w sumie jednym z najlagodniejszych owczesnych systemow i wiele osob, ktore rzekomo byly torturowane, dostalo jako "kary" modlitwy pokutne.
Dyskusja o religii odbywa się również na "łonie kościoła". Smithimem, czy naprawdę sądzisz, że dysputy, spotkania, konwenty takie jak ten o którym ta notatka prasowa mówiła - to zlot natchnionych kleryków? Przecież oni nie tylko mistycznie do tematu podchodzą, ale w głównej mierze politycznie i socjologicznie...
Religia jako temat tabu? A to dlaczego? Nikt nie zakazuje wierzyć wierzącym, za to dosyć często wierzący mają jakieś dziwne skrzywienie i na siłę - za uszy, za nogi, za ręce ciągną niewierzącego w strony łaski boskiej... To jest dopiero nietolerancja. Naprawdę - przy odrobinie szacunku - nie jest trudna koegzystencja wierzących/niewierzących/agnostyków.
Każdy temat do rozmowy jest dobry... A Ci którzy czują się urażeni tematem dyskusji tym bardziej powinni wziąść w niej udział. Dystans... Oto co daje taka dyskusja. Takie dyskusje... Człowiek bez tabu (ograniczam brak tego tabu do sfery intelektualnej) to człowiek wolny. Jeśli posiada mocną moralność (niewazne czy wywodzącą się z dekalogu chrześcijańskiego, czy z Kantowskiej metafizyki, czy z czegokolwiek innego), jeśli mocno wierzy w swój światopgląd, jeśli jest przekonany o słuszności swoich poglądów i wierzeń - to nie boi się rozmowy...
Atrax podaj adres...ten artykuł bardzo zachecił mnie do odwiedzenia tej stronki:P
Jak ktoś pisze ze nie wierzy i daje ku temu jakis powód to "wierzący" odrazu dobieraja to jako atak na siebie. Zastanów sie kto tu jest nietolerancyjny.
Iskra popieram to wszystko co powiedziałaś:P
Gdzie widzisz ze kogoś wysmiewam??
Jeśli tak to napisz konkretnie -osobe o jakim nicku wyśmiałem??
Każdy może wierzyć w co mu sie podoba.Tyle że jak ktoś wali takie bzdety o tym Szatanie przez internet,to nie wiem czy smiac się czy płakać?
Po prostu mam swoje poglądy na temat wszystkich religii-i są mi one całkowicie obojętne-zaczynając od animistów,a na czcicielach Mitry kończąc
Uprawnienia umieszczania postów
