FAKT PISZE PIERDOŁY . NIE BYŁO ZADNEJ GADKI O GLASKANI WEZA ANI O ODWIEDZINACH GO W ZOO . NIE MOWILEM TEZ ZE JEST TAM JAK W DOMU DZIECKA ( co mnie najbardziej zabolalo ) DOSTALEM 8 MIESIECY W ZAWIESZENIU NA 2 LATA . DZIEKI POLICIJ W BEDZINIE UDALO MI SIE UNIKNAC GRZYWNEJ KTORA ZAPROPONOWALA PROKURATORA ( 800 ZL ) . WAZ JAK JUZ WCZESNIEJ PISALEM JEST W ZOO A POZNIEJ PROKURATURA MA ZADECYDOWAC CO Z NIM ZROBIĆ . PO WEZA ZGLOSILA SIE POLICJA WRAZ Z PRACOWNIKIEM ZOO . MAM ZAWIASY ZA PRZESTEPSTO GOSPODARCZE . NAMIERZYLI MNIE ( CHYBA ) PRZEZ INTERNET . POZDRAWIAM WSZYSTKICH BO DLA MNIE TO JEST KONIEC Z TERRARYSTYKA . NO MAM JESZCZE TERRARIUM DO SPRZEDANIA PO WEZU