a f e r a O BOA 2

[kymon]

IronKapela, posłuchaj, czy Czesio ma firmę prowadzącą działalność gospodarczą, czy jest prywatnym kolekcjonerem-hodowcą???.

Prawo polskie w sytuacji zbywania zwierząt odwołuje się wyraźnie w ustawie OP do przepisów unijnych, a przepisy unijne bardzo wyraźnie mówią, że prywatni hodowcy swoje nadwyżki hodowlane mogą zbywać nawet za pośrednictwem aukcji internetowych. Uwierz mi, jeśli skazano Czesia za nielegalny handel, musieli najpierw udowodnić mu, że prowadzi działalność gospodarczą (w świetle prawa musiałby prowadzić sprzedaż w sposób "zorganizowany i ciągły" przy czym muszą występować te dwie przesłanki razem). Sprzedaż na allegro czy w jakimkolwiek serwisie internetowym jest może i zorganizowana, ale nie jest ciągła, więc działalność gosp. odpada, czyli Czesio jest prywatnym hodowcą kolekcjonerem, który zgodnie z unijnymi przepisami może zbywać swoje nadwyżki hodowlane.
Dochodzimy do tego, że jedynym PRZESTĘPSTWEM , które popełnił Czesio jest niezgłoszenie do rejestru w Starostwie. Naprawdę nie wiem jak mogli go skazać za nielegalny handel?, przecież to bzdura i niedorzeczność. Wszyscy ludzie z allegro też by byli skazani, bo przecież oferują do sprzedarzy zwierzęta objęte Konwencją Waszyngtońską.

[ironkapela]

Jezeli jest tak jak mowisz, to spokojnie mozna byloby omijac polskie prawo, mowiac ze te 50 wezy ktore sprzedaje to moja nadwyzka hodowlana, a ze w przepisach nie jest wyszczegolnione ile osobnikow mozna nazwac nadwyzka to ten pomysl przechodzil by bez problemu. Ja akurat mialem dosyc duze szczecie bo gdybym przkroczyl 1000zl miesiecznie zyskow sprzedazy na allegro to mialbym problemy w urzedem skarbowym, na szczescie przez caly okres handlu nie przekroczylem tej kwoty, wiec przyczepili sie tylko o handel zwierzetami znajdujacymi sie w konwencji waszyngtonskiej. W kazdym badz razie, ja bym napisal jakies odwolanie (na pewno mozna cos wymyslec) po konsultacji z radca prawnym.

Pozdro

[kymon]

No!!!! Zajarzyłeś. Polskie prawo jest dziurawe jak sito tylko ludzie o tym nie wiedzą i przyjmują te śmieszne wyroki. A co do twojej wypowiedzi: ktoś ma 50 szt. czegoś tam z Konwencji, to nie oznacza to, że prowadzi działalność gosp. Jest to jego nadwyżka hodowlana, a US i podatek od czynności cywilno prawnych (te 1000 zł) to jest już zupełnie inna sprawa. Ja znam kilka przypadków, gdzie postępowania umorzono, gdzie w uzasadnieniach jest napisane, że nadwyżki można zbywać.
Aha, nie miał pozwolenia????, k......, jakiego pozwolenia, na sprzedaż?, k........, nie jest podmiotem gosp. żeby posiadać pozwolenie na sprzedaż, kto go bronił, albo jakiś baran, albo gość, który nie ma pojęcia o Cites, rejestracji i ustawie o podm. gosp. Ale tak jak mówię, niezgłoszenie do rejestru, to faktyczne niespełnienie ustawowego obowiązku, i tutaj jest wina Czesia a nie w nielegalnym handlu i kropka. A teraz niech się odwołuje, albo spuści głowę, to policja i prokuratura dalej będzie skazywać porządnych ludzi.

Pzdr.

[Obcy]

czyli abstrachując od tych luk prawnych , to jak komuś urodzą sie citesowe weże zarejestruje je i bedzie chciał sprzedawac to oni sie mogą przyczepic ze niemam działalnosci i sprzedaje ?

[kymon]

Potrzebne jest Zaświadczenie o urodzeniu w niewoli wystawione przez Powiatowego lekarza Weterynarii (jak poszukasz to w postach znajdziesz skany takich zaświadczeń). Więc to jest nic innego jak nadwyżka hodowlana, bo jak inaczej nazwać własny przyhówek??? Nikt nie każe Ci rejestrować firmy i płacić ZUS tylko z tego powodu, że rozmnożyły Ci się zwierzęta, JESTEŚ W KOŃCU PRYWATNYM HODOWCĄ, A CO NAJBARDZIEJ CIESZY TAKIEGO HODOWCĘ - ROZMNOŻENIE SWOICH PUPILI - nikt nie każe Ci żyć z 50 - oma wężami boa w domu. Od kwoty sprzedaży (jeśli przekroczy 1000 zł) płacisz grzecznie podatek (z kupującym musisz podpisać umowę cywilno - prawną) i jesteś KRYSZTAŁOWO CZYSTYM OBYWATELEM ŻYJĄCYM ZGODNIE Z NIEZBYT MĄDRYMI, ALE OBOWIĄZUJĄCYMI PRZEPISAMI.


Pzdr.

[ironkapela]

No widze ze Kymon wszystko pieknie wytlumaczyl, wiec ja juz nie bede zabieral glosu w tej dyskusji, no chyba ze bede cos wiedzial na temat odwlania.

Pozdrawiam IronKapela

[piteer]

A JA PIER**LE JEB**A SALAMANDRE I MOZE MNIE W D*PE POCALOWAC
PISZE O TYM PUBLICZNIE BO NIEMAM ZADNYCH ZWIERZATEK KTORE WYMAGAJA PAPIERKOW
A JAK BEDE MIAL TO Z PAPIERKAMI
SALAMANDRA - MAM WAS GLEBOKO W DUPIE

BARDZO BYM CHCIAL ZEBY TO KTOS OD WAS ZOBACZYL I ZORIENTOWAL SIE ZE NIE WSZYSTKICH MOZECIE ZGARNAC ,MLOTKI...

[KORSAKOW]

w sumie ja nie wiem o co wam chodzi to sie salamandra jest zła, wystarczyło by żeby gość miał papier i było by ok, a jak już tego papiera nie miał to po cholere pakował sie w allegro? Salamandra to grupa ludzi którzy mają swoje przekonania, i realizują je w spoóśb któy sobie wymyślili, gdyby terraryści podchodzili do tematu z głową to salamandra by im nic nie mogła zrobić

chciałbym też przy okazji nadpomknąć że jednak robią roszke dobrego w zakresie ochrony gatunków krajowych...

[RobertM]

Teraz taka moda, że jak kogoś złapią to wina Salamandry. Niedługo bedą odpowiadać za aferę paliwową i że kogoś żona zdradza .

Sprawy za bardzo nie rozumiem, czy chodzi o handel chronionym gatunkiem czy o przestępstwo skarbowe ("zawiasy za przestępstwo gospodarcze").

[kymon]

Witam,

O to wlasnie chodzi. Tez tego nie moge zrozumiec. A to, ze namierzono go przez internet, to wcale nie znaczy, ze Salamandra.

Pzdr.