Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 18 z 18

Wątek: A wy ściągacie?

  1. #11

    Re: A wy ściągacie?

    Ściąganie jest spoko i wcale nie takie bezmyślne! Pisząc ściągi dużo się uczymy Ja na ogól tak mam, że jak na pisze sobie śćiąge to potem większość z tego pamiętam a z ksążki zapamiętać nie mogłem:P
    Jak są rzeczy niedonauczenia typu wzory z fizyki na 3 strony to nawet się nie staram nauczyć bo mam kiepską pamięć więc wole zrobić ściąge
    Za to głupimi nazywam tych co zamawiają ściągi ( tak jak u leviatana). Jak się robi samemu coś na pewno w głowie zostanie.

    Ktoś tam pod tym artykułem napisał, że w USA tego nie ma i jakieś dziwne zasady są w Polsce. Otóż jest! tylko u nich to jest dozwolone i nie nazywają tego sciąganiem tylko pomocą naukową ( ale moge się mylić więc jak tak niech mnie ktoś poprawi:P)


  2. #12

    Re: A wy ściągacie?

    lepiej niech sie wypowie ktoś kto nie ściąga :P


  3. #13

    Re: A wy ściągacie?

    Nie ma takich. Chyba, że Ci co już się nie uczą


  4. #14
    dawid_długoszewski
    Guest

    Re: A wy ściągacie?

    Chyba nie ma takich osób które nie ściągają albo może nie ściągały.
    Ja przez całe gimnazjum przeszłem częściowo ściągając z tych materiałów których mi sie nie chciało uczyć.Już czasami z lenistwa nie chciało mi się pisać ściąg na kompie.Ale w ściągniu byłem dobry i jestem dobry jeszcze nigdy mnie żadnen nauczyciel nie złapał
    W trzeciej gimnazjum dzięki kombinowaniu miałem pasek i robieniu dodatkowych prac dla nauczycieli
    Z moim kolegą zaczeliśmy robić gazetki szkolne i inne rzeczy, malowaliśmy kibel gościowi z fizyki z chemi zaszpachlowaliśmy kratke wentylacyjną.
    Na pierwszy semestr miałem średnią 3.8 w drugim mi zależało i się zaczeło.Skończyłem gimnazjum ze średnią 4,92 dzięki......kombinowaniu.Nie zawsze potrzebna jest wiedza książkowa czasami liczy się bardziej spryt.
    Chociaż to nie znaczy że się nie uczyłem!Bo dosyć sporo przesiedziałem nad książkami np. z chemi ucząc się totalne pierdoły które mam gdzieś.


  5. #15

    Re: A wy ściągacie?

    W tym artykule dobiło mnie zdanie : "...problem ściągania..."
    ja nie rozumiem jak to może być problem, ściąganie zawsze było jest, i do czasu gdy go nie zabronią to będzie.
    a tak swoją drogą to ja też ściągam


  6. #16

    Re: A wy ściągacie?

    W podstawówce ani razu nie ściągałem. Wolałem dostać uczciwą 1 niż nieuczciwą 5 (co prawda było to widać na ocenach ). Dopiero w gimnazjum ściągnołem 2 razy z histy (raz o rewulucji francuskiej czy coś a drugi raz nazwiska słynnych odkrywców), kilka razy z j.polskiego jak lekturki nie przeczytałem i z religi i to wszystko Ogólnie nie lubie ściągać i staram się nie ściągać.


  7. #17

    Re: A wy ściągacie?

    Ja robię sobie ściagi ale ich nie używam. Robię tak na wszelki wypadek. Nawet najlepisi uczniowie ściągają tylko niestety na nich nauczyciele nigdy nie patrzą więc mają luz. Ja w liceum mam zamiar kombinować jak się tylko da (czyli też ściągać). Po gimnazjum to już nie będe miał wyrzutów sumienia


  8. #18
    MIDO
    Guest

    Re: A wy ściągacie?

    Jestem w ty bardzo dobry :0


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •