-
Re: MUAY THAI
Rickson:
Myslisz ze chodzi sie na silownie, tylko po to zeby pakowac na mase? Nie badz smieszny, zwykle machanie sztanga, bez wiekszego sensu, byle szybciej jest w stanie znacznie szybciej wzmocnic sile uderzenia niz trzaskanie setek pompek - to fakt. Wcale nie trzeba chodzic na silownie majac na zamiarze bycie karkiem.
Myslisz ze jakikolwiek zawodnik, ktory cos osiagnal nie spedza grubych godzin na silowni i cwiczeniach silowych? Oj, grubo sie mylisz, silownia jest jednym z podstawowych elementow treningu.
Dobrze wiem co to Kravka i mowienie ze jest calkowicie nieskuteczne jest taka sama bzdura, jak mowienie ze BJJ jest najskuteczniejsze. Powtorze, wszystko zalezy od sekcji. W Kravce jest mnostwo chwytow, dzwigni, ale tez pelno krzykow, wyginania palcow i wbijania ich w oczy, dobrze poprowadzony trening moze byc rownie efektywny jak BJJ, bo przeciez nie oszukujmy sie, w realnej walce finezja nie jest nikomu potrzebna, korzysta sie z kilku okreslonych, wycwiczonych do perfekcji schematow.
Odnosnie techniki. Zalezy co nazwiesz technika, mnie na tae uczyli niby technicznych kopniec i nie ma sily, zeby to bylo tak mocne jak polecenie cala masa 'na chama'. Oczywiscie, to 1 jest bezpieczniejsze, nie ma zachwiania rownowagi. Bez sily w nogach i odpowiedno wycwiczonych bioder nie kopniesz mocno. Tak samo z uderzeniem reka, tutaj nie liczy sie tylko miesnie reki, ale tez cale plecy, bo przeciez w czasie uderzenia robi sie ruch barkiem - pracuja wszystkie miesnie plecow i trzeba je miec odpowiednio mocne, by cios byl mocny. Bez sily miesni nie walniesz mocno, bez techniki jest to calkiem mozliwe.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum