-
Re: Amidala
chyba ja-bym-jej-nie-dała
-
-
-
-
Re: Amidala
Konwent jakiś prawdopodobnie
Tak jak pisałam: ja rozumiem mieć swojego idola, utożsamiać się z nim, inne pierdoły, etc..
Ale są pewne fizyczne granice. Przypomina mi się problem pewnego krasnoluda,
który bardzo chciał być elfem... ;>
-
Re: Amidala
ale wy jestescie nietolerancyjnie...buu....one nie są brzydkie, one są ORYGINALNE
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum