-
HYBRYDY
Czy hybrydę można uznać za gatunek?? Dokładniej chodzi mi o rejestracje tych zwierzaków. Przykładowo ostatnio w sprzedaży pojawiły się hybrydy Brachypelma albopilosum i Brachypelma smithi (http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=31&i=551&t=551). Czy taki hybryd to gatunek Brachypema albopilosumxsmithi czyli należący do rodzaju Brachypelma i podlegający rejestracji, czy po prostu niesklasyfikowany hybryd nie podlegający żadnym przepisom (oczywiście pomijamy fakt że bezkręgowce najprawdopodobniej nie będą wymagały rejestracji). Podobnie jest jeżeli chodzi o niebezpieczne psy. Na poszczególne rasy trzeba mieć zezwolenia ale ich mieszańce są całkowicie legalne. I co gdyby sprawa bardziej się skomplikowała i hybryd był owocem miłości gatunku CITESowego i nieCITESowego?? I jeszcze jedno pytanko: Jak tworzy się nazwy gatunkowe hybryd?? Czy płeć rodzica ma jakieś znaczenie??
-
Re: HYBRYDY
Hybryda nie jest gatunkiem. Kazdy gatunek ma dwuczlonowa nazwe lacinska, opis biotopu w ktorym zyje itp. Malo jest hybryd naturalnych, stworzyl je czlowiek. W warunkach naturalnych taka hybryda by nie powstala, poniewaz B. smithi i B. albopilosum zyja w calkiem innych warunkach i w innych krajach, ze tak powiem (gdzie Meksyk, gdzie Kostaryka...). Po prostu jest niemozliwe, aby te dwa gatunki sie skrzyzowaly naturalnie, to tak jakby ktos chcial, aby w Polsce powstala naturalna hybryda jelenia i oryksa...
-
Re: HYBRYDY
No to to ja wiem Ale czy to oznacza że nie podlega rejestracji?? I jak z tworzeniem nazw??
-
Re: HYBRYDY
Cześć,
jeśli chodzi o nazwę - zwykle określa się hybrydy jako:
B. albopilosum x smithi - w tym przypadku.
Jeśli później hybryda się rozmnaża (nie wiem czy akurat u pająków będzie to możliwe, tak jak u niegtórych węży) to podaje się % udział krwi danego gatunku, np. 25% B. smithi x 75% B. albopilosum
Oczywiście kwestia etyki i sensu hybrydyzacji - to już inny post.
Efekty mieszania krwi widoczne są na przykładzie B. constrictor w Polsce - tutaj może 1% to czyste podgatunkowo zwierzęta.
Jeśli chodzi o rejestrację - trudno powiedzieć. Ustawodawca nic nie napisał i można to dwojako interpretować.
Pozdrawiam
-
Re: HYBRYDY
Konwencji Waszyngtońskiej podlegają tylko gatunki (ewentualnie całe rodzaje) których status ochronny i kwoty eksportowe są rozpatrywane na konferencjach CITES. Mieszańce nie podlegają przepisom Konwencji ani rejestracji, jest to zresztą logiczne, bo po co chronić zwierzęta nie występujące w warunkach naturalnych. W każdym razie nie taka jest rola Konwencji i rejestracji. Jest raczej odwrotnie takie hybrydy wypuszczone do środowiska stanowiłyby zagrożenie dla populacji naturalnych.
-
Re: HYBRYDY
ale z kolei jak np. caly rodzaj uromastyx jest pod ochroną... to krzyzowka załóżmy geyri z acanthinurusem, itak chyba bedzie podlegała rejestracji, albo przynajmniej w razie chęci wywiezienia... citesu eksportowego...
-
Re: HYBRYDY
To trudny przypadek . Wszak na dokumentach CITES widnieje nazwa gatunkowa a nie nazwa całego rodzaju. Wszystkie gatunki z rodzaju Uromastyx podlegają Konwencji, wszystkie gatunki, ale nie ich mieszańce. ja w każdym razie tak bym interpretował zapisy Konwencji. Ale czy słusznie nie mam pewności. Rodzi to bowiem duże ple do nadużyć, w wielu przypadków rozpoznanie mieszańców na podstawie morfologii jest bardzo trudne lub nawet niemożliwe. Trzeba byłoby zajrzeć do dokumentów konwencji i dokumentów z różnych jej konferencji. Być może istnieją jakieś dyrektywy co do mieszańców. Ale do duża robota )).
-
Re: HYBRYDY
Podobnie jak z biczogonami jest z Brachypelmami
No i propos tego CITESa to obawiam się że skoro hybrydy mu nie podlegają to mogą się stać popularniejsze podobnie jak mieszańce groźnych ras u psów...
-
Re: HYBRYDY
I skończy się na tym że ciężko będzie dostać coś czystego... a jeszcze nie daj Boże żeby takie płodne hybrydy jakiś dobroduszny hodowca zechciał wypuścić na wolność....
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum