-
Karta motorowerowa
jutro ide zdawac karte motorowerowa i mam problem:/ bo nie wiem czy trzeba miec karte rowerową żeby dopuścili? zdałem ją jakies 3-4 lata temu i prawdopodobnie ja zgubiłem.
-
Re: Karta motorowerowa
mi tez zginela
nie trzeba miec.. wyrobia ci w szkole nowa
-
-
-
Re: Karta motorowerowa
nie no sadze ze zdam miałem zdawac 2 lata temu ale miałem operacje kolana a rok temu zapomniałem:/ fajne jest to ze jak nie zdasz to na koniec kolejki i jeszcze raz i tak do skutku
-
Re: Karta motorowerowa
napisz mi jeszcze tylko jak tam ze znakami. Duzo wymagaja? znaków wougle nie umiem:/
PS trzeba jakeis zdjecie czy coś? sama legitka starczy?
-
Re: Karta motorowerowa
znaki musisz znac, w koncu na ich podstawie musisz po tym "miasteczku" sie sprawnie poruszac. Wiem z doswiadczenia :P I co wazne- jak w jakims miejscu powinienes sie ozejrzec- to chhocby nie bylo to az tak potrzebne, bardzo dokladnie odwracac glowe w obie strony- jak za slabo (niezauwazalnie) obrocisz to mozesz miec problem, egzaminator kumpla przez to oblal ;/
Musisz miec zdjecie do karty.
-
Re: Karta motorowerowa
sskin a dużo było tych znaków do zaliczenia? napisz jak tam było , na czym sie jeździ itp itd
-
Re: Karta motorowerowa
To akurat nie on pisal :P Znaki? jak ja jezdzilem to byly raczej podstawowe typu znaki pierwszenstwa, stop, rosne rodzaje linii i strzalki nakazujace zjazd na inny pas na drodze,
zachowanie na rondzie, przy omijaniu przeszkody, sygnalizacja skretu w odpowiednim momencie... W sumie nieduzo. Na czesci teoretycznej (ja napisalem na max, mozna odpowiadac ustnie) duzo zadan typu "kto ma pierwszenstwo w danej sytuacji". Moze ci sie trafic inaczej, ale raczej podobne rzeczy. Ja jezdzilem Ogarem, chyba 205 (200 to chyba z tym silnikiem od jawy? ), z polskim, 2-biegowym silnikiem :P Na pewno mozesz spodziewac sie motorynki , tam tez byly;-)
-
Re: Karta motorowerowa
hmm u mnie było tak:
stał taki lamowaty policjant sie wchodziło i najpierw mówił żeby wyjaśnić zasade prawej ręki a potem 2 znaki:P np. nakaz skrętu przed znakiem i za znakiem [na tych najłatwiej się pomylić] tylko sobie możesz znaki przejrzeć ale z reguły dają takie że dziecko wie o co chodzi
później na całkiem fajnym 'automacie' jeździliśmy ale to to wogule kicha bo moze ze 100m trza było przejechać w tym jeden zakręt i raz zawrócić a koleś stał i niepatrzył jak ktoś jedzie :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum